Pjongczang 2018. Weronika Nowakowska: W tych warunkach jestem bezsilna

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Weronika Nowakowska
Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Weronika Nowakowska
zdjęcie autora artykułu

Nie tak olimpijskie starty w Pjongczangu wyobrażała sobie Weronika Nowakowska. Polska biathlonistka otwarcie przyznaje, że jest bezsilna przy takich warunkach atmosferycznych, jakie panują w Korei Południowej.

Do Pjongczangu Weronika Nowakowska jechała z nadzieją na zdobycie olimpijskiego medalu. Taki był jej cel na najważniejszą imprezę czterolecia. Jednak po dwóch pierwszych startach Polka nie ma zbyt wielu powodów do radości. W sprincie zajęła dopiero 34. miejsce, a w biegu pościgowym przesunęła się na 30. lokatę.

Polska biathlonistka zdaje sobie sprawę z tego, że jej wyniki dalekie są od oczekiwań. - Dziękuję za wszystkie wiadomości, słowa wsparcia oraz krytyki. Wyniki znacznie poniżej oczekiwań, a co gorsza poniżej możliwości. Jest mi cholernie przykro, ale tylko na tyle mimo usilnych starań było mnie stać - napisała na Facebooku do swoich kibiców.

Plusem podczas biegu pościgowego była forma na strzelnicy. Musiała przebiec tylko dwie karne rundy, co przy mroźnych warunkach jest dobrym wynikiem. Problemem jest jednak dyspozycja biegowa. - Broniłam się strzelaniem, ale na trasie nie jest dobrze. Nie biegnę swojego, nie mam pełnej kontroli organizmu, nie mam jazdy... - dodała Nowakowska.

Kolejnym startem Polki będzie bieg indywidualny. W nim zawodniczki mają do pokonania 15 kilometrów i niezwykle istotne jest strzelanie. Za każdą niecelną próbę do czasu dodawana jest karna minuta. Miejsce w pierwszej dziesiątce powinno dać Nowakowskiej możliwość startu w biegu masowym. Do tego pozostaje jeszcze start w sztafecie.

Nowakowska liczy na to, że w Korei Południowej zmienią się warunki atmosferyczne. Mróz oraz wiatr powodują, że odczuwalna temperatura powietrza wynosi w okolicach minus 20 stopni. - W środę bieg indywidualny, modlę się o powrót pełni sił i zmianę pogody bo w tych warunkach jestem bezsilna - zakończyła Nowakowska.

ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz: Wkładam na siebie, ile tylko mogę, ale twarz totalnie mi odmarzała

Źródło artykułu:
Czy w biegu indywidualnym Weronika Nowakowska powalczy o medal igrzysk olimpijskich?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (12)
avatar
kleg
12.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
skoki narciarskie zrobili latem, pora na biegi narciarskie, biathlon, łyżwiarstwo (najlepiej na dworze), snowboard letni itd....  
avatar
kleg
12.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
za zimno!? ... zimą!? ja p.....  
avatar
Jerzy Mierzyński
12.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
W trakcie wywiadu Małysz też "płakał", że mu zimno, uznając to za jeden z mankamentów Igrzysk w Korei. Naprawdę, wszyscy, co mówią i piszą o zimnie zimą w Korei - po prostu zwariowali!!! Opamię Czytaj całość
avatar
Jerzy Mierzyński
12.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Weroniki! Proponuję przejść na narty wodne. Zima wtedy niestraszna...:-)  
avatar
collins01
12.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Weronika,inni tez przeciez czuja mroz!Tylko Tobie przeszkadza?nie da sie go zneutralizowac odpowiednim ubiorem?Dlaczego faworyci na ogol robia to co do nich nalezy ,mimo mrozu? Dalej licze ze s Czytaj całość