W tym artykule dowiesz się o:
Powodem takiej decyzji był brak zgody na obniżenie kontraktu ze strony zawodniczki. Ma to związek z faktem, że klub z Koszalina może stracić sponsora tytularnego, jakim jest obecnie firma Energa S.A.
- Musieliśmy zmniejszyć wysokość kontraktów. Niemal wszystkie zawodniczki zrozumiały sytuację i zgodziły się. Wyjątkiem była Ukrainka, Natalia Striukowa, która opuściła nasz zespół - poinformował na portalu ekoszalin.pl Roman Granosik, prezes spółki Piłka Ręczna Koszalin S.A.
Duży sukces w karierze Patricii Machado Matieli. Czytaj więcej!
Przypomnijmy, Striukowa została zatrudniona w Enerdze AZS-ie Koszalin w lipcu 2018 roku. Działacze i sztab trenerski bardzo mocno liczyli na leworęczną zawodniczkę, która mimo młodego wieku posiadała już doświadczenie na arenie europejskiej. Takie są w cenie. Została sprowadzona z Galiczanki Lwów.
Rozgrywająca miała zastąpić Romanę Roszak, która doznała urazu, a potem jej karierę zastopowała ciąża. Niestety, reprezentantka Ukrainy bardzo często przegrywała walkę o pozycję ze swoją koleżanką z kadry, Natalią Wołownyk, mimo że ta jest nominalną skrzydłową. W sumie jej dorobek w PGNiG Superlidze Kobiet to tylko 21 rozegranych meczów i raptem 31 bramek. Dało jej to dalekie, bo aż 114. miejsce wśród najlepszych strzelczyń rozgrywek.
Ostatecznie po roku pobytu umową z Ukrainką została rozwiązana. Niespełna 22-latka będzie mogła sobie jednak dopisać brązowy medal w mistrzostwach Polski w kobiecych rozgrywkach. Wcześniej z klubem pożegnała się inna reprezentantka Ukrainy, Tamara Smbatian, która swoją karierę będzie kontynuować w Rumunii (więcej tutaj).
ZOBACZ WIDEO: 2. Bundesliga. HSV - Darmstadt: VAR w doliczonym czasie gry i rzut karny! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czy odejście Natalii Striukowej odbije się negatywnie na drużynie z Koszalina? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
