W tym artykule dowiesz się o:
Biało-Czerwoni trafili do grupy ze Słoweńcami, Islandczykami i Szwedami. Co tu ukrywać, Polacy nie są faworytami do awansu. - Musimy wznieść się na wyżyny naszych możliwości i zostawić serducho na parkiecie - mówił przed mistrzostwami trener Piotr Obrusiewicz.
Kadra przez ponad miesiąc szykowała się do turnieju. W międzyczasie Polacy rozegrali sparingi - w Veszprem pokonali mocnych Węgrów 23:21, w rewanżu nieznacznie przegrali 21:22. Po powrocie do kraju młodzież sprawdziła się na tle Piotrkowianina (25:29) i dwukrotnie rozgromiła rezerwy Azotów Puławy.
W zespole brakuje bardzo znanych nazwisk, większość graczy dopiero przebija się w Superlidze i I lidze. Regularnie na najwyższym szczeblu występował tylko Miłosz Wałach, 16-letni bramkarz PGE VIVE Kielce, który jesienią zadebiutował w pierwszym zespole i w sumie 30 razy wszedł między słupki mistrzów Polski. Dużo powinno też zależeć od Michała Scisłowicza czy Michała Olejniczaka z SMS-u Gdańsk. Pierwsze szlify w płockiej Wiśle zebrał Paweł Kowalski.
Ich starsi koledzy z młodzieżówki boleśnie zderzyli się z europejskim handballem, niedawny czempionat zakończyli zaledwie z jednym zwycięstwem i ostatnią pozycją. Juniorski szczypiorniak w Polsce od kilku lat próbuje przebić się do czołówki, ale ostatnie turnieje nie napawają optymizmem - Biało-Czerwoni poprzednie ME do lat 18 zakończyli na 13. lokacie. Rywalom wiodło się znacznie lepiej.
Słoweńcy mocno postawili na rozwój młodzieży. Kadra do lat 20 w znakomitym stylu zdobyła mistrzostwo Europy, a Domen Makuc, jeden z podstawowych graczy, choć dopiero niedawno osiągnął pełnoletniość, załapał się do starszego rocznika. Wśród pozostałych osiemnastolatków także nie brakuje ciekawych zawodników. Tilen Grobelnik jest nadzieją Gorenje, prawoskrzydłowy Teo Jezernik ociera się o pierwszy zespół Celje Pivovarna Lasko. Słoweńcy mogą sięgnąć po medal w kolejnej kategorii wiekowej.
Szwedzi i Islandczycy także celują w czołowe lokaty. Ich ostatnie wyniki nie zachwycają, ale Skandynawowie coraz częściej wysyłają utalentowaną młodzież w świat. Islandzkim bramkarzem Viktorem Gisli Hallgrimssonem interesowało się nawet PSG.
Biało-Czerwoni zagrają nie tylko o jak najlepsze miejsce. W Chorwacji będą bronić dywizji A dla rocznika 2002, a jednocześnie powalczą o kwalifikację do MŚ.
Plan turnieju:
Islandia - Polska / 9.08.2018, 16:30 Polska - Słowenia / 10.08.2018, 14:30 Szwecja - Polska / 12.08.2018, 16:30
Szeroka kadra:
1. Oskar Baliga - UKPR Agrykola Warszawa – SMS Gdańsk 2. Michał Czarnecki - MSPR Siódemka Legnica – SMS Kielce 3. Wojciech Dadej - KS Energetyk Gryfino – SMS Gdańsk 4. Szymon Działakiewicz - Euco-UKS Dziewiątka Legnica- SMS Gdańsk 5. Kamil Kozycz - TS Siemiatycze – SMS Gdańsk 6. Michał Olejniczak - UKS Miś Gorzów Wielkopolski – SMS Gdańsk 7. Michał Scisłowicz - Euco-UKS Dziewiątka Legnica – SMS Gdańsk 8. Adam Stępień - UKS Bachus Zielona Góra – SMS Gdańsk 9. Dawid Dekarz - MSPR Siódemka Legnica 10. Paweł Paterek - MSPR Siódemka Legnica 11. Wojciech Styrcz - MSPR Siódemka Legnica 12. Wojciech Borucki - Azoty Puławy 13. Dawid Jakubowski - KSSPR Końskie 14. Piotr Jędraszczyk - UKS Anilana Łódź 15. Paweł Kowalski - Orlen Wisła Płock 16. Filip Wadowski - MTS Kwidzyn 17. Miłosz Wałach - KS Vive Kielce 18. Mateusz Wojdan - MKS Pałac Młodzieży Tarnów
Zawodnicy rezerwowi:
Kacper Zacharski - AZS AWF Warszawa – SMS Kielce Nikodem Kutyła - MTS Kwidzyn
Sztab szkoleniowy:
Piotr Obrusiewicz - trener główny Piotr Dropek - trener asystent Marcin Smolarczyk - trener asystent Marcin Urbański - fizjoterapeuta
ZOBACZ WIDEO LGP 2018 w Wiśle. Kamil Stoch: Progres jest niesamowity