Klęska kadry szczypiornistów. Co teraz czeka Biało-Czerwonych?

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / ZWIĄZEK PIŁKI RĘCZNEJ W POLSCE / Na zdjęciu: reprezentacja Polski szczypiornistów
Materiały prasowe / ZWIĄZEK PIŁKI RĘCZNEJ W POLSCE / Na zdjęciu: reprezentacja Polski szczypiornistów
zdjęcie autora artykułu

Polskim szczypiornistom obok nosa przejdzie druga wielka impreza z rzędu. Po remisie 27:27 z Portugalią nie zagrają na mistrzostwach świata 2019. Przyszłość kadrowiczów nie rysuje się w zbyt kolorowych barwach.

W tym artykule dowiesz się o:

Remis w prekwalifikacjach z Portugalią był jak porażka. Polaków urządzało tylko zwycięstwo, rywalom wystarczał podział punktów. Po dramatycznej końcówce padł remis 27:27, który wyeliminował Biało-Czerwonych z dalszej walki o mistrzostwa świata 2019.

Co to oznacza? Polacy nie tylko opuszczą drugą imprezę z rzędu (po ME 2018), ale także ich droga na igrzyska w Tokio stanie się najeżona trudnościami. Na pewno nie skorzystają z pierwszej furtki - do Japonii pojedzie mistrz świata 2019, a do turniejów kwalifikacyjnych zakwalifikuje się kilka najlepszych europejskich reprezentacji. Jedynym sposobem na wywalczenie biletów do Tokio, pozostaje Euro 2020. Poprzeczka wisi jednak bardzo wysoko - tylko miejsce w ścisłej czołówce oznacza szansę w olimpijskich kwalifikacjach.

Jedyną dobrą informacją dla Polaków jest nieco łatwiejsza ścieżka na wspomniany czempionat. Europejska Federacja Piłki Ręcznej zwiększyła liczbę uczestników turnieju do 24 zespołów. Cztery miejsca zajmie trójka gospodarzy (Szwecja, Austria, Norwegia) i obrońca tytułu. O 20 przepustek - w fazie grupowej - powalczą 32 drużyny, w tym kilku europejskich słabeuszy.

Co ważne, Biało-Czerwoni raczej unikną ostatniego koszyka w losowaniu. Przed podziałem sporządzany jest ranking narodów na podstawie wyników z ostatnich trzech lat. Rezultaty z poprzednich imprez dają nadzieję na niezłe losowanie w lipcu. Choć to i tak małe pocieszenie przy masie hiobowych wieści.

A co jeśli nie uda się awansować na Euro 2020? To Polaków znów czeka przebijanie się do mistrzostw świata przez prekwalifikacje. A te bywają zdradliwe.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: takie rzeczy tylko w Rosji! Hokeiści pobili się na imprezie [color=#000000]

[/color]

Źródło artykułu: