PGNiG Superliga Kobiet: trudny wyjazd MKS Perły Lublin. Passa szczecinianek zostanie przerwana?

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / TOMASZ FĄFARA / Na zdjęciu: Małgorzata Rola
WP SportoweFakty / TOMASZ FĄFARA / Na zdjęciu: Małgorzata Rola
zdjęcie autora artykułu

Do zakończenia pierwszej rundy w PGNiG Superlidze Kobiet pozostały zaledwie dwie serie spotkań. Tabela rozgrywek może ciekawie uformować się po hicie kolejki. Faworytem jest MKS Perła Lublin, jednak za Pogonią Szczecin przemawia atut swojego boiska.

W ostatnich latach starciom zespołów z Lublina i Szczecina towarzyszyły zawsze duże emocje. W sezonie 2015/2016 ekipy z wyżej wymienionych miast walczyły ze sobą o mistrzostwo Polski, a w kolejnej edycji rozgrywek spotkały się na parkiecie czterokrotnie. Trzy spotkania padły łupem drużyny z Lubelszczyzny, a jedno wygrały podopieczne Adriana Struzika.

W tym roku lepiej spisuje się zespół Roberta Lisa, który w PGNiG Superlidze Kobiet zajmuje obecnie pozycję wicelidera. I co najważniejsze dla klubu, krótka ławka nie przeszkadza w sięganiu po coraz to kolejne zwycięstwa.

W minionej kolejce "Perły" pokonały w emocjonującym szlagierze Vistal Gdynia. Kapitalne zawody rozegrała osamotniona na prawej flance Małgorzata Rola, a dostępu do bramki z powodzeniem broniły Weronika Gawlik i Gabrijela Besen. Nie zawiodła też druga linia, gdzie największe zagrożenie stwarzała Marta Gęga.

Szczypiornistki z Pomorza Zachodniego w ostatni weekend zdobyły komplet punktów w stolicy Karkonoszy. Nie przyszedł on łatwo, ponieważ KPR Jelenia Góra postawił faworytkom bardzo trudne warunki, ale na problemy szczecinianki miały w swoim składzie znakomitą Valentinę Blażević. Zdobywczyni dziesięciu trafień pomogła drużynie zwyciężyć po raz piąty z rzędu.

Pogoń plasuje się obecnie na niezadowalającej, szóstej lokacie, ale do czołówki traci zaledwie dwa "oczka". W obecnej sytuacji wygrana z przeciwnikiem z najlepszej trójki byłaby bez wątpienia pożądana. Z takowej cieszyłoby się też Metraco Zagłębie Lubin, które mogłoby pozwolić sobie na większy margines błędu w ostatnich meczach pierwszej rundy.

PGNiG Superliga Kobiet (10. kolejka)

SPR Pogoń Szczecin - MKS Perła Lublin / 08.11, godz. 18:15

# Drużyna M Pkt Z Zpk Ppk P Bramki
1 MKS Zagłębie Lubin 18 54 18 0 0 0 580:388
2 MKS Lublin 18 42 13 1 1 2 518:470
3 KPR Gminy Kobierzyce 18 40 13 0 1 3 532:446
4 MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 18 30 10 0 0 8 518:491
5 Eurobud JKS Jarosław 18 27 7 2 2 7 468:466
6 Galiczanka Lwów 18 24 7 1 1 9 485:506
7 EKS Start Elbląg 18 18 6 0 0 12 474:548
8 MKS MOS Gniezno 18 17 5 1 0 12 472:563
9 Młyny Stoisław Koszalin 18 15 4 1 1 12 459:509
10 KPR Ruch Chorzów 18 3 1 0 0 17 458:577

ZOBACZ WIDEO Kamil Glik: Gra z trzema obrońcami będzie dobrym sprawdzianem

Źródło artykułu:
Czy Pogoń Szczecin pokona u siebie MKS Perłę Lublin?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (12)
Mistrz z Lublina
8.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
czy ja źle widziałem? czerwień za rzut w twarz, który wcześniej odbił się od ręki którejś ze Szczecinianek!!!!!!  
avatar
Observator
8.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Roller coaster z happy endem dla Lublinianek - co to był za mecz ( 15:29 ) - dziękujemy ! Atut własnego boiska jednak nie pomógł . Bezpiecznie wracajcie do Lublina :) !  
avatar
Observator
8.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kobieta zmienna jest - kolejne 10 minut bez zdobyczy bramkowej - stracone 4 i do przerwy już tylko 7 : 11 !? A na dodatek "czerwień " dla Marty !  
avatar
Observator
8.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
20 -sta min. meczu i ... 3:11 dla Lublinianek - co za otwarcie :) !!!