PGNiG Superliga kobiet wróci do telewizji? Rozmowy wciąż trwają

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Domnik /
WP SportoweFakty / Michał Domnik /
zdjęcie autora artykułu

Temat powrotu transmisji meczów PGNiG Superligi kobiet do telewizji został poruszony podczas lutowego spotkania zarządu Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Kibice muszą uzbroić się w cierpliwość - negocjacje wciąż trwają.

W tym artykule dowiesz się o:

Rozmowy w sprawie pokazywania spotkań PGNiG Superligi zaczynają przypominać niekończącą się telenowelę. Związek Piłki Ręcznej w Polsce zapowiadał, że sprawa swój finał będzie miała w styczniu. Jest koniec lutego, a żadne ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły.

Temat poruszony został 18 lutego podczas ostatniego posiedzenia Zarządu ZPRP.

- Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę z potrzeby i konieczności transmisji telewizyjnych meczów ligowych. Niestety czas ich trwania to proces długi, gdzie trzeba wykazać się nie lada cierpliwością - wyjaśnia prezes Pogoni Baltica Szczecin Przemysław Mańkowski. - Mam nadzieję, że wkrótce będzie ogłoszona oficjalna informacja w tej sprawie - dodaje z nadzieją w głosie.

Mańkowski mocno zaangażował się w pozytywne rozwiązanie sprawy transmisji. Jak sam podkreśla, zmieniony przed startem sezonu system rozgrywek (podział na dwie grupy zamiast fazy play-off) dodał zmaganiom kolorytu.

Fantastyczny powrót Realu Madryt! Królewscy uratowali pozycję lidera [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

- Nowy system rozgrywek sprzyja transmisjom telewizyjnym. Niemal każdy mecz ma swoją dramaturgię i jego rezultat ma istotny wpływ na układ tabeli. Dodatkowe emocje daje podział ligi na dwie grupy. W każdej z nich będzie się dużo działo. Po każdej kolejce dochodzi do przetasowań w tabeli - wylicza.

- Jestem pewien, że do ostatniej syreny kończącej sezon sprawa mistrzostwa i spadków z ligi będzie kwestią otwartą. To jest magnes, który mam nadzieję zachęci telewizję do pokazywania naszych meczów - kwituje.

W poprzednich latach rozgrywki kobiecej PGNiG Superligi pokazywał Polsat Sport. Przed startem sezonu 2016/17 liga zniknęła z telewizji, a pojedyncze mecze można było zobaczyć na stronie imprezylive.pl oraz w telewizji Vectra.

Źródło artykułu:
Czy PGNiG Superliga kobiet doczeka się transmisji telewizyjnych jeszcze w tym sezonie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (16)
avatar
vrc
28.02.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dodam że jakby każdy klub Superligi kobiet dostał bańkę od Pgnig na samym starcie jak dostały męskie kluby to liga i jej poziom też wygladaly by inaczej. Tak naprawdę wszystko pakuje się w męsk Czytaj całość
avatar
Wielbuond
28.02.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Poza tym panowie zarabiają nawet na poziomie drugiej ligi a kobiety często na zapleczu ekstra grają za darmo.  
mimiś
28.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
8
Odpowiedz
Z całym szacunkiem ale rozwiązać damskie rozgrywki a kasę dać panom.To jest super wyjście.Co, pokażą widownię na której jest garstka kibiców albo wcale ?  
avatar
Wielbuond
28.02.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Zgadzam się z Wrogami z LBN. W tej jednej kwestii powinniśmy mówić jednym głosem, bez przynależności klubowej. Bo za rok żeński szczypiorniak może być na poziomie popularności wyścigu ślimaków.  
avatar
BadMannels
27.02.2017
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Wszystkie kluby powinny zaangażować się w nacisk na zprp w tej kwestii.