Orlen Wisła - FC Barcelona. Wyzwanie płocczan, Ligę Mistrzów czas zacząć!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Szymon Łabiński
WP SportoweFakty / Szymon Łabiński
zdjęcie autora artykułu

25 września meczem z FC Barceloną Lassa Orlen Wisła Płock rozpocznie kolejny sezon w Lidze Mistrzów. Wicemistrzowie Polski udowodnili już, że potrafią pokonać "Dumę Katalonii".

6 grudnia 2014 - te Mikołajki płoccy kibice szczypiorniaka bardzo dobrze pamiętają. W Orlen Arenie zawodnicy ówcześnie prowadzeni przez Manola Cadenasa osiągnęli wielki sukces i pokonali FC Barcelonę Lassa 34:31. Zostali jedynymi pogromcami zawodników Xaviera Pascuala w ich rewelacyjnym sezonie 2014/2015.

Od tamtej pory sporo się zmieniło. Składy obu drużyn przeszły modyfikacje. Doszło również do jednej wymiany na linii Płock - Barcelona. Niebiesko-biało-niebieską koszulkę na barwy Blaugrany zamienił Kamil Syprzak, jeden z ojców spektakularnego triumfu. Niedzielny mecz w rodzinnym mieście będzie miał dla niego wymiar szczególny.   Dla płocczan będzie to dopiero pierwszy z nadchodzących wielkich pojedynków w sezonie 2016/2017. W grupie A oprócz Barcelony są jeszcze Bjerringbro-Silkeborg, Telekom Veszprém, Paris Saint-Germain HB, SG Flensburg-Handewitt, THW Kiel i Kadetten Schaffhausen. Potęg w tym gronie nie brakuje, przez co rywalizacja zapowiada się znakomicie.

Dobrym prognostykiem są dotychczasowe mecze płocczan. Orlen Wisła po czterech kolejkach jest samodzielnym liderem grupy pomarańczowej PGNiG Superligi z kompletem zwycięstw. "Nafciarze" wygrywali spotkania wysoko, a ostatnie trzy pojedynki stoczyli na własnym terenie. Póki co płocka twierdza jest nie do zdobycia w rozgrywkach krajowych. Czy będzie tak też w Lidze Mistrzów?

ZOBACZ WIDEO: Finał Skandii Maratonu - Dąbrowa Górnicza (Źródło: TVP S.A.)

{"id":"","title":""}

Wicemistrz Polski nie raz już udowadniał, że potrafi sprawić niespodziankę i pokonać wyżej notowany zespół. - Jeśli ktoś nie wierzy w zwycięstwo, nie powinien wychodzić na parkiet - powiedział przed starciem z Barceloną szkoleniowiec Wisły, Piotr Przybecki.

Latem i w Płocku, i w Barcelonie doszło do transferów. Postawiono przede wszystkim na młodość. - Obie drużyny są odmłodzone, może w newralgicznych momentach zabraknąć doświadczenia. Ale nie myślmy, że jak są młodzi, to nie potrafią grać. Na pewno Barcelona się nie osłabiła, tylko wzmocniła - dodał były trener Śląsk Wrocław.

Orlen Wisła Płock - FC Barcelona Lassa / 25.09.2016, godz. 18:00.

Źródło artykułu: