GKS Żukowo szykuje poważne wzmocnienia

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

GKS Żukowo wzmocni się kilkoma nowymi zawodnikami przed startem I ligi. Do drużyny ma dołączyć doświadczony bramkarz, a także kilku młodych szczypiornistów, którzy grę w żukowskim klubie mają łączyć ze studiami.

Największym wzmocnieniem GKS-u Żukowo wydaje się być przyjście Marcina Głębockiego. Były bramkarz Wybrzeża Gdańsk w ostatnim czasie grał w Meblach Wójcik Elbląg, z którymi wywalczył awans w minionym sezonie. Dodatkowo drużynę ma wzmocnić urodzony w 1994 roku reprezentujący MKS Kalisz Tomasz Wawrzyniak, który zaczynał karierę w Łodzi.

Do GKS-u ma też dołączyć Dmytro Bruy. W minionym sezonie Ukrainiec był ważną postacią ŚKPR-u Świdnica. - Przejdzie on do nas we współpracy z Wybrzeżem Gdańsk. Wspólnie z Damianem Wleklakiem będziemy mu się przypatrywać z opcją gry w gdańskim klubie. Na razie nie jest potrzebny Wybrzeżu na parkiecie. Objęliśmy go wspólną opieką szkoleniową - powiedział Leszek Biernacki, trener żukowskiego klubu.

Jak już wcześniej informowaliśmy, żukowian wzmocnią też Oskar Niedziółka, Kacper Reseman i Damian Kaniowski. Dwaj pierwsi w ubiegłym sezonie zadebiutowali w I lidze w barwach Wybrzeża, Kaniowski był zawodnikiem drugoligowego Wybrzeża II Gdańsk. - Będą oni mocnymi punktami. Grają w reprezentacjach młodzieżowych. Chcemy oprzeć skład na młodzieży. Doceniamy też tych, którzy wywalczyli awans, jak młodzi Babieracki, Marciniak, Dzierżawski, Kaczmarek, czy Orzechowski. Będą oni się rozwijali w I lidze. Liczymy też na to, że rozwinie się absolwent SMS-u, żukowianin Michał Myszk, który miał wcześniej kontuzje, ale chcemy sobie wzajemnie pomóc - dodał Biernacki.

W II lidze w barwach GKS-u grało aż 22 zawodników. Ze względu na wzmocnienia, nie dla każdego znajdzie się miejsce w zespole. - Chcemy podjąć współpracę z Cartusią Kartuzy lub Tytanami Wejherowo, by wspólnie szkolić i aby z naszych zawodników korzystały ich zespoły ligowe. Rozpoczniemy przygotowania 1 sierpnia i zobaczymy kogo będziemy mogli oddać - ocenił Leszek Biernacki.

ZOBACZ WIDEO Sebastian Świderski: Antiga wie co robi (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
into the vortex
18.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wawrzyniak miał iść za Łyżwę do Ostrowa.