Grzegorz Tkaczyk nie rozmawiał z Górnikiem i Azotami

Zdjęcie okładkowe artykułu: Michał Stańczyk/Cyfrasport/Newspix.pl
Michał Stańczyk/Cyfrasport/Newspix.pl
zdjęcie autora artykułu

Doświadczony polski rozgrywający Grzegorz Tkaczyk w rozmowie z portalem sport.pl zaprzeczył jakoby kontaktował się w sprawie swojego transferu z klubami z Puław oraz Zabrza.

- Chciałem podkreślić, że nie prowadziłem i nie prowadzę żadnych rozmów z Azotami Puławy lub Górnikiem Zabrze. A też już gdzieś słyszałem, że prowadzę negocjacje z tymi dwoma klubami. To są jednak kompletne bzdury, bo nic takiego się nie dzieje - stwierdził Tkaczyk w wywiadzie dla sport.pl.

Jaka może być przyszłość byłego reprezentanta Polski, który ze względu na kontuzję nie wystąpi już w obecnym sezonie klubowym? -  Wszystko będzie zależeć od stanu mojej ręki. Wtedy podejmę decyzję, czy wrócę na boisko, czy zawieszam buty na kołku i biorę się do czegoś innego - dodał.

Więcej na: sport.pl

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
Dono
20.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie rozmawia, bo nikt mu nie zaproponuje lepszej i bardziej stabilnej posady niż Bertus. Stawiam zakład 100$ przeciwko 100 zł, że Grzesiek zostanie w Kielcach jako trener młodzieży.  
avatar
Maxi-102
20.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A co ma powiedzieć że rozmawia...żaden klub, zawodnik przed ogłoszeniem oficjalnie nie przyzna się do rozmów....:)