Talant Dujszebajew zaprzecza: Nie zrezygnowałem z podstawowych graczy

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Dawid Gaszyński /
WP SportoweFakty / Dawid Gaszyński /
zdjęcie autora artykułu

Trener reprezentacji Węgier, Talant Dujszebajew, nie powołał do kadry na EHF Euro 2016 kilku podstawowych graczy. Mówiło się, że to wina słabej formy zawodników. Szkoleniowiec zaprzeczył tym doniesieniom. - Media piszą bzdury - grzmi Dujszebajew.

Do Polski nie przyjechali m.in. Gergely Harsanyi i Peter Gulyas, przez wiele lat etatowi reprezentanci Węgier. Mówiło się, że ci zawodnicy, podobnie jak Ferenc Ilyes, nie doszli do odpowiedniej formy i z tego powodu nie znaleźli się w kadrze Madziarów. Tym doniesieniom stanowczo zaprzeczył trener Talant Dujszebajew.

- Media piszą bzdury na temat mojej reprezentacji. Niektórzy zawodnicy po prostu nie mogą zagrać w turnieju z powodu kontuzji. Na pewno nie zrezygnowałem z podstawowych graczy. Zsolt Balogh, Peter Gulyas i Gergely Harsanyi zmagają się z urazami, podobnie jak Ferenc Ilyes. Ten ostatni od kilku miesięcy ma problem z kontuzją. Jedynie Gabor Csaszar nie doszedł do formy, bo był przeziębiony i zdawaliśmy sobie sprawę, że na dwa pierwsze spotkania na pewno nie będzie gotowy. Jestem bardzo niezadowolony z informacji, które ukazały się w mediach - grzmi Dujszebajew.

Węgrzy występują w Polsce w dość eksperymentalnym składzie. Spekulowano, że trener Madziarów postanowił odmłodzić kadrę. Szkoleniowiec przyznaje jednak, że taka była konieczność. - Po kontuzjach podstawowych graczy nie mamy na Węgrzech zbyt wielu zawodników, którzy mogą zagrać na takim turnieju - zaznacza.

Jak do tej pory Węgrzy na EHF Euro 2016 wygrali jedno spotkanie z Czarnogórą i stracili już szansę na awans do półfinałów. Pomimo kłopotów kadrowych, Madziarzy jak równy z równym walczyli z faworyzowanymi Hiszpanami i dopiero w ostatnich sekundach rywale zdołali przełamać węgierski napór.

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
Maxi-102
27.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podobno już szykują taczki...na metalowym kółku....:):)  
avatar
Maxi-102
27.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jak to mówią....winny zawsze się tłumaczy....zawaliłeś sprawę Talant na całej linii...ten turniej pokazał jakim słabym jesteś trenerem...