Robert Kamyszek: Każdy mecz dla nas będzie finałem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Już w sobotę piłkarze ręczni Nielby Wągrowiec powrócą do ligowych zmagań w PGNiG Superlidze. Żółto-czarni w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Wągrowcu zagrają z drużyną Chrobrego Głogów.

Tylko wyrównany pojedynek przez całe sześćdziesiąt minut pozwoli szczypiornistom Nielby Wągrowiec myśleć o tym, aby dwa punkty pozostały w Wągrowcu, co pokazało już pierwsze spotkanie pomiędzy tymi drużynami, gdzie głogowianie w końcówce pierwszej połowy potrafili sobie wywalczyć różnicę bramkową, którą zdołała utrzymać przez kolejne dwa kwadranse gry. [ad=rectangle] Czy beniaminek z Wągrowca jest w stanie podjąć równą walkę z bardziej doświadczonym przeciwnikiem na ligowym parkiecie? - Myślę, że tak. Każdy mecz dla nas będzie takim finałem. Dwa punkty zdobyte w meczu ligowym przybliżają nas do celu, jakim jest nasze utrzymanie w tej lidze. Na pewno wyjdziemy na parkiet zwłaszcza przed własną publicznością i postaramy się sprawić małą niespodziankę - ujawnia Robert Kamyszek, młody rozgrywający wągrowieckiego MKS-u.

Zespół do tego spotkania przygotowuje się w pełnym składzie. Żaden z graczy beniaminka nie uskarża się na uraz, który mógłby go wykluczyć ze starcia z drużyną z Głogowa.

Źródło artykułu:
Jakim wynikiem zakończy się sobotnia konfrontacja?
Po meczu walki lepszą drużyną okaże się Nielba
Zespoły podzielą się punktami
Minimalnie lepsi okaże się zespół z Głogowa
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
JarekczyMarek
5.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z Nielby odeszło dwóch zawodników i trudno powiedzieć jak po tak długiej przerwie wygląda zespół. Szkoda, że w tej dwójce był Mateusz Przybylski, który akurat w tym czasie zaczął łapać formę i Czytaj całość