W tym artykule dowiesz się o:
Podopieczni Patrika Liljestranda po szalonym meczu przegrali na własnym parkiecie z mistrzami Polski różnicą sześciu trafień. O sukcesie Vive zadecydowała końcówka meczu, jeszcze w czterdziestej minucie to Górnik miał bowiem na swoim koncie o dwa trafienia więcej od rywali. [ad=rectangle] - Vive wygrało doświadczeniem i mentalnością. My przestrzeliliśmy kilka sytuacji, które absolutnie nie powinny nam się przydarzyć. Mam nadzieję, że w rozgrywkach o punkty nie pozwolimy sobie na takie błędy - mówi Niewrzawa na łamach oficjalnej strony Górnika.
Młody zawodnik podkreśla, że wyniki sparingów mają znaczenie drugorzędne, a forma ma przyjść na ligę. - Całość idzie w dobrym kierunku, pomału łapiemy właściwy rytm, a przed nami jeszcze dwa tygodnie przygotowań. Choć nie wszystkie piłki latają tak, jak powinny, udowodniliśmy, że z mistrzami Polski można prowadzić wyrównany mecz - kończy.
Źródło: handballzabrze.pl