Biało-czerwoni szykują się do meczu roku

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Już w sobotę Polska zagra z Niemcami o awans do finałów mistrzostw świata. Biało-czerwoni do Magdeburga wybrali się w osiemnastoosobowym składzie.

W tym artykule dowiesz się o:

We wtorek, w ramach przygotowań do walki o Katar, Polacy w meczu towarzyskim mierzyli się z Hiszpanami. Z powodu urazów na parkiecie zabrakło nie tylko zmagających się od dłuższego czasu z problemami zdrowotnymi Bartłomieja Jaszki i Krzysztofa Lijewskiego, ale także Adama Wiśniewskiego, Kamila Syprzaka oraz Jakuba Łucaka. [ad=rectangle] Występ trzech ostatnich w sobotnim meczu zagrożony nie jest. Wszystko wskazuje na to, że do dyspozycji Bieglera w Magdeburgu będzie także Lijewski, perspektywy Jaszki wyglądają znacznie gorzej.

W podróż za naszą zachodnią granicę biało-czerwoni wybrali się w czwartek rano. W autobusie zabrało miejsca dla Marcina Wicharego, Wojciecha Gumińskiego i Damiana Krzysztofika, którzy meczem z Hiszpanią przegrali walkę o miejsce w ścisłej kadrze drużyny narodowej na starcie z Niemcami.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Biegler w Magdeburgu czasu tracić nie zamierza, a Polacy trening mają odbyć jeszcze w dniu przyjazdu. O awans do finałów mistrzostw świata nasz zespół zagra z gospodarzami w sobotę. - Musimy być przygotowani na walkę przy pełnych trybunach - zapowiada Mariusz Jurkiewicz. Mecz rozpocznie się o godzinie 15:15.

Źródło artykułu: