W Puławach poznamy jednego z półfinalistów?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Przed dużą szansą staną w środę szczypiorniści Gaz-System Pogoni Szczecin. W Puławach mogą przypieczętować awans do czwórki. - To jest dopiero 1:0 - tonuje nastroje trener Rafał Biały.

Pierwszy mecz w Szczecinie pomiędzy Gaz-System Pogonią Szczecin a KS Azotami Puławy przeszedł już do historii. Niewątpliwie postawił jednak szczecinian w dość komfortowej sytuacji. Na kolejną tego typu "wpadkę" podopieczni Bogdana Kowalczyka już sobie pozwolić nie będą mogli, bo wówczas wyeliminuje ich to z walki o medale. - Teoretycznie jeszcze wszystko mamy do wygrania. Pozostajemy w grze zarówno w Challenge Cup, jak i w walce o czwórkę. Zdobyliśmy trzecie miejsce w pucharze Polski. Trzeba się zebrać i wziąć do pracy - apeluje Michał Szyba.

W sukces wierzy również czeski skrzydłowy KS-u Jan Sobol. - Myślę, że spotkamy się tutaj w Szczecinie jeszcze raz. Nie wiem czy w końcu wygramy, ale, jeśli chcemy coś zmienić i dalej grać w play-offach to musimy zagrać agresywniej i walczyć - dodaje.

Pogoń powtórzy swój wyczyn i awansuje do półfinału play-off?
Pogoń powtórzy swój wyczyn i awansuje do półfinału play-off?

O tym, że to dopiero początek długiej drogi i, że jeszcze wszystko może się zdarzyć zdają sobie sprawę w obozie szczecinian. - Przygotowujemy się dalej. To jest dopiero 1:0. Na przykładzie dziewczyn z Pogoni Baltica można zauważyć to, że one przegrały pierwszy mecz, ale wygrały dwa następne. To samo może być z Azotami. Musimy być przygotowani na to, że będą chcieli to zrobić - przestrzega trener Gaz-System Pogoni Rafał Biały.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

W minioną niedzielę Azoty podejmowały w szwedzkim Sävehof miejscowe IK. W Puławach nie ukrywają, że przedsezonowym celem jest awans do finału tej imprezy. Pytanie tylko, czy tak się stanie i jakim kosztem? - Oni będą mieli krótszą przerwę, bo w niedzielę zagrają w Sävehof mecz pucharowy. Teraz czeka ich podróż do siebie, potem do Szwecji i powrót do Puław. Przykro mi, że tak mają, ale grają w pucharach, zaszli daleko, czego im serdecznie gratuluję. To też jest dla nas jakiś plusik - dostrzega szkoleniowiec ekipy z Grodu Gryfa.

Przewidywać końcowego wyniku w konfrontacji tej pary nie chciał również obrotowy Gazowników Patryk Walczak. - Nie wiem, jak to się skończy. To jest sport. Tutaj wszystko jest możliwe. Ja osobiście mam nadzieję, że to się skończy na dwóch meczach.

Wynik spotkania PGNiG Superligi Mężczyzn KS Azoty Puławy - Gaz-System Pogoń Szczecin będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

Źródło artykułu:
Jaki scenariusz w środowej rywalizacji tej pary uważasz za najbardziej prawdopodobny?
Zwycięstwo puławian i trzeci mecz
Wygrana Pogoni i awans do półfinału
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (6)
avatar
guziu23
22.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wspaniale by było jak by Pogoń wygrała w Puławach, ale myślę, ze dobrze by też było jak by był stan 1:1 i Gaz-System wywalczył by awans do półfinału przed własną publicznością :D a co do zmiany Czytaj całość
avatar
Mysza96
22.04.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Obyśmy pooznali nowego trenera Puław w nastepnym sezonie :)  
avatar
GoldMielec
21.04.2014
Zgłoś do moderacji
4
9
Odpowiedz
Oby Szczecin wygrał, bardziej zasługuje.  
kip
21.04.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
[b]Kto pisze te artykuły???[/b] Cyt."W minioną niedzielę Azoty podejmowały w szwedzkim Sävehof miejscowe IK."k.cyt.  
LPUUU
21.04.2014
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Ci w tych pomarańczowych kapeluszach to prawdziwi Ultrasi ze Szczecina podejrzewam ,że to jeden z nich wypowiada się tak buńczucznie na forum