Znakomita atmosfera - komentarze po meczu Polska - Czarnogóra

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Znakomita atmosfera na trybunach, pewne zwycięstwo i doskonała gra. Tak najkrócej pierwsze eliminacyjne spotkanie z Czarnogórą oceniają nasi zawodnicy.

Patryk Kuchczyński: Znakomita atmosfera pomogła nam w wygraniu tego spotkania. Mam nadzieję, że jeszcze zawitamy do Bydgoszczy. Mecz ułożył nam się po myśli już od pierwszy minut. Myślę, że cała otoczka będzie brana pod uwagę, przy okazji organizowania kolejnych spotkań kadry. Ja pochodzę z samego regionu, czyli z Brodnicy, także cieszę się, że mogłem ponownie zawitać w rodzinne strony.

Damian Kostrzewa: Jestem zadowolony z tego, że trener postawił na moją osobę, gdyż przed tym meczem byłem bardzo spięty. Dobrze że tak się stało, bo to pomogło mi się rozluźnić podczas samego spotkania. Co prawda pierwszego karnego nie trafiłem, ale naszego szkoleniowca to nie załamało. Wiadomo, brakuje mi trochę doświadczenia, ale z czasem będzie ono wzrastać. Jak na debiut, atmosfera w hali była naprawdę cudowna.

Artur Siódmiak: Nazwiska nie grają, bo każdy kto wychodzi na boisko wie, że gra dla reprezentacji i wtedy liczą się przede wszystkim zwycięstwa, ale porażki są w kalkulowane w sport. Z Rumunią także powalczymy o dwa punkty, choć akurat nasi najbliżsi rywale grają twardo w obronie i uważam, że to jest bardzo dobry zespół. A na dodatek gramy na wyjeździe, więc tak łatwo już nie pójdzie.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)