Orlen Wisła z MMTS-em bez Jurkiewicza i Eklemovicia

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Z sześciu graczy szerokiego składu nie będzie mógł skorzystać w środowym meczu ćwierćfinału Pucharu Polski trener Nafciarzy Manolo Cadenas. Rywalem Orlen Wisły będzie MMTS Kwidzyn.

W składzie płockiej drużyny na środowe spotkanie nie znaleźli się kontuzjowany od dłuższego czasu Paweł Paczkowski (przechodzi rehabilitację po zerwaniu więzadeł krzyżowych) oraz zmagający się z urazem pięty Mariusz Jurkiewicz. Do grona zawodników narzekających na problemy zdrowotne trafił też Nikola Eklemović, który w niedzielny starciu w Kielcach dość poważnie obił bark i jest na etapie badań.

Eklemović poważnie stłukł bark w mecz z Vive Targami Kielce
Eklemović poważnie stłukł bark w mecz z Vive Targami Kielce

Trener Manolo Cadenas nie będzie mógł ponadto liczyć na dwóch młodych rozgrywających - Łukasza Całujka i Mateusza Piechowskiego, którzy również zmagają się z pomniejszymi urazami. Poza kadrą znalazł się zaś młody prawoskrzydłowy, Mateusz Góralski.

W kadrze Nafciarzy na starcie z MMTS-em Kwidzyn znalazło się szesnastu zawodników. Do składu dołączył Janko Kević, który w niedzielnym spotkaniu w Kielcach nie mógł wystąpić ze względu na brak uprawnień do gry w Lidze Mistrzów.

Początek spotkania w Płocku o godz. 18:00. Portal SportoweFakty.pl zaprasza na relację na żywo z tego oraz pozostałych środowych spotkań Pucharu Polski mężczyzn i PGNiG Superligi Kobiet. 

Źródło artykułu:
Komentarze (8)
avatar
Kurczaki Pana Józka
26.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
MMTS Mighty Ducks ???  
avatar
martens32
26.02.2014
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Na taki zespół jak Kwidzyn śmiało wystarczy ten skład który mamy i nie ma sensu przerywać rehabilitacji Mariusza tym bardziej że miała ona potrwać 3 tygodnie a więc został jeszcze jeden i Kaczk Czytaj całość
avatar
KRUPSKY
26.02.2014
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Człowiek to nie maszyna czy jakiś sprzęt że sie naprawia raz-raz... lekarzy i sztabu się nie czepiaj bo pracują zapewne jak mogą, a lepiej żeby Mariusz przepałzował 1-2 mecze niż nabawił się po Czytaj całość
avatar
Eder
26.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
14
Odpowiedz
a szkoda, bo klub z tradycjami... Ale strasznie zszedł na psy :(  
avatar
Eder
26.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
14
Odpowiedz
O kazdym normalnym klubie juz dawno pojawiłby się artykuł, kiedy dany czołowy zaawodnik wroci do gry i ile potrwa jego przerwa. A w Wiśle co mecz czytamy informacje, że "Jurkiewicz nie zagra". Czytaj całość