Azoty Puławy szykują transferowy hit

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Radivoje Ristanovic już niebawem może zostać nowym golkiperem Azotów Puławy. Niewykluczone, że nadwiślański klub sięgnie także po trenera lub zawodnika Czechowskich Niedźwiedzi.

O planach czwartej drużyny mistrzostw Polski poinformował Dziennik Wschodni. Nie jest tajemnicą, że w związku z odejściem z klubu Sebastiana Sokołowskiego puławianie szukają golkipera, który wspomoże w bramce Macieja Stęczniewskiego i Rafała Grzybowskiego.

Nowym zawodnikiem Azotów w związku z tym ma zostać Ristanovic. 30-latek w przeszłości bronił dostępu do bramki Partizana Belgrad, Vojvodiny Nowy Sad czy Amaya Sport San Antonio. Serb - terminujący ostatnio w lidze katarskiej - ma za sobą zarówno występy w Pucharze Zdobywców Pucharów, jak i Lidze Mistrzów. W Puławach powinien zjawić się na początku przyszłego tygodnia, przedstawiciele Azotów mają jednak także przygotowane opcje rezerwowe w postaci Norwega i jednego z golkiperów Czechowskich Niedźwiedzi.

Na kłopotach finansowych rosyjskiego klubu Polacy mogą skorzystać podwójnie, po rezygnacji Marcina Kurowskiego nadwiślańska ekipa poszukuje bowiem także nowego trenera. - Być może poszukamy w Chorwacji, być może uda się ściągnąć szkoleniowca z Czechowskich Niedźwiedzi, które się rozleciały - wymienia prezes, Jerzy Witaszek.

Z puławskim klubem tego lata, obok Sokołowskiego, rozstali się także Dymytro Zinczuk, Dmitrij Afanasjew i Michał Bałwas, a niewiadomą jest przyszłość Krzysztofa Tylutkiego. Kontraktami z Azotami związali się z kolei doświadczeni Adam Babicz oraz Adam Skrabania. Obok bramkarza przedstawiciele klubu rozglądają się więc także za rozgrywającym, a na ich celowniku znajduje się Chorwat, grający ostatnio w lidze słoweńskiej.

Źródło: Dziennik Wschodni

Źródło artykułu: