Miedziowi szukają niespodzianki - zapowiedź meczu Tauron Stal Mielec - Zagłębie Lubin

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Mielczanie w tym sezonie imponują formą wysoką i równą, Zagłębie z kolei mecze udane przeplata kiepskimi. Która z ekip wyjdzie zwycięsko z konfrontacji bezpośredniej?

Podopieczni Ryszarda Skutnika na starcie sezonu plan wykonali w stu procentach, z siedmiu oficjalnych meczów wygrywając aż pięć. Tauron Stal tej jesieni uległa jedynie Vive Targom Kielce i Orlen Wiśle Płock, udane występy ligowe okraszając efektownym awansem do drugiej rundy Pucharu EHF. Przed przerwą na mecze drużyn narodowych mielczan czekają jeszcze pięć meczów i w każdym z nich brązowych medalistów poprzedniego sezonu stać na korzystny rezultat.

Przed szczypiornistami Tauron Stali dwa niezwykle intensywne tygodnie, a maraton spotkań zespół Skutnika rozpocznie od konfrontacji z Zagłębiem. - Nastawiamy się na walkę. Liczę na to, że chłopaki zagrają tak, jak z NMC Powenem i stawiam na nasze zwycięstwo - nie kryje szkoleniowiec mieleckiej siódemki. Następnie jego zespół przystąpi do rywalizacji na arenie europejskiej. Dwumecz z duńskim Team Tvis Holstebro rozdzieli wyjazd do Legnicy, a serię meczów zwieńczy rywalizacja w 1/8 finału Pucharu Polski.

Lubinianie tak intensywnego terminarza nie mają i podczas gdy ekipa w Mielca w ciągu trzech październikowych tygodni rozegra w sumie sześć spotkań, Miedziowi czoła rywalom na parkiecie stawią czterokrotnie. Punktów podopieczni Dariusza Bobrka potrzebują mocno, bo tej jesieni grają jak na razie nierówno i tuż przed półmetkiem pierwszej rundy zajmują w ligowej tabeli pozycję barażową.

W poprzedniej kolejce Zagłębie na własnym parkiecie wyraźnie uległo MMTS-owi, a walkę o zwycięstwo Miedziowym wybili z głowy Sebastian Suchowicz i Robert Orzechowski. - W środę jedziemy do Mielca i musimy wszystko przeanalizować, bo tak grać nie możemy - mówił po porażce z kwidzynianami Michał Stankiewicz. - Jedna połowa to za mało, żeby wygrać z takim zespołem jak Kwidzyn, a taką drużyną też będzie Mielec. Trudno, nie udało nam się. Pozostaje nam tylko przeprosić i grać dalej - dodawał kołowy lubinian.

Zdecydowanym faworytem rozgrywanego w Mielcu starcia będą gospodarze, choć Miedzowi w poprzednim sezonie potrafili ekipę Skutnika pokonać. Nieco ponad rok temu Zagłębie na własnym parkiecie ograło Tauron Stal różnicą jednej bramki, a formą błysnęli Mikołaj Szymyślik i nieobecny już w Lubinie Piotr Adamczak. W meczu rewanżowym lepsi byli mielczanie i jeśli tym razem nie zdołają zgarnąć kompletu punktów, będziemy mieli do czynienia ze sporą niespodzianką.

Tauron Stal Mielec - Zagłębie Lubin / 10.10.2012 godz. 18:00

W poprzednim sezonie: Zagłębie Lubin - Tauron Stal Mielec 28:27 (14:13) Tauron Stal Mielec - Zagłębie Lubin 30:25 (15:10)

Wynik spotkania Tauron Stal Mielec - Zagłębie Lubin będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ

Przed zespołem z Mielca seria niezwykle istotnych spotkań
Przed zespołem z Mielca seria niezwykle istotnych spotkań
Źródło artykułu:
Komentarze (7)
AbdulskyyMLC
10.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
trzyna czterna pietna szukam! ale nie znaleźli... ;)  
hanballl
10.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
7 bramek zapasu do przerwy, a niektórzy byli pewnie że Lubin będzie miał gładką przeprawę.  
avatar
Joker1928
10.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
niespodzianką bedzie jak miedziowi przegrają mniej niż 8 bramkami  
avatar
zielin
10.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stal jest faworytem, ale tak się zastanawiam... Handicap 5 przejdzie? :) W perspektywie mecz z Tvis, może się aż tak bardzo nie chcieć...  
avatar
jaet
10.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z drugiej strony, Stal odpoczywała od środy w zeszłym tygodniu. Jeżeli tylko chłopaki nie zagrają asekuracyjnie ze względu na sobotnie spotkanie z Tvis (nawet nie specjalnie, ale gdzieś w podśw Czytaj całość