Małgorzata Stasiak: Złoto na pewno wróci do Lublina

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Lubelski zespół walczy o pierwszy w historii klubu brązowy medal i jest bliski zdobycia tego krążka. W rywalizacji z AZS Politechniką Koszalińską prowadzi już 2:0 i potrzebuje jednego zwycięstwa, aby zakończyć sezon.

Mecze z drużyną z Pomorza Zachodniego to dla SPR-u pocieszenie po porażce z Vistalem Łączpolem Gdynia w półfinale play-off PGNiG Superligi Kobiet. Po raz pierwszy od 18 lat lublinianki nie grają o mistrzostwo Polski! - To było niepowodzenie, ale o tym zapominamy. Jeszcze siedzi to w głowach, aczkolwiek pokazujemy, że jednak stać nas na dobre zawody. Gramy teraz o swój cel - o brązowy medal. Przed nami jeszcze wiele lat gry, więc złoto na pewno wróci do Lublina - zapewnia Małgorzata Stasiak.

W rundzie zasadniczej AZS Politechnika Koszalińska była wymagającym przeciwnikiem dla lubelskiej drużyny, a tymczasem w walce o brązowy medal wyraźnie ustępuje pola podopiecznym Edwarda Jankowskiego i znalazła się w trudnej sytuacji. - Miejmy nadzieję, że to forma idzie w górę, a nie przeciwniczki gorzej grają - uśmiecha się 24-letni rozgrywająca. - Zrealizowałyśmy to, co sobie założyłyśmy przed tymi spotkaniami, żeby przede wszystkim dobrze zagrać i wygrać oba mecze. Mam nadzieję, że rozegramy tylko trzy spotkania. Tego życzę sobie i całej drużynie - dodaje.

Stasiak (z lewej) została uznana MVP sobotniego meczu.
Stasiak (z lewej) została uznana MVP sobotniego meczu.

Na dobry początek gospodynie zaprezentowały efektowną, ofensywną grę i zdeklasowały rywalki 41:20. W niedzielę również nie miały większych kłopotów z odprawieniem z kwitkiem koszalinianek. Wynik 37:26 to pokłosie zachowania zimnej krwi w końcówce. - Cieszymy się z dwóch zwycięstw. Nie rozróżniamy tego, że w sobotę było łatwiej, a w niedzielę trudniej. Mnie cieszy fakt, że potrafimy podnieść się po nieudanych akcjach i wygrywamy - podkreśla Stasiak.

Źródło artykułu:
Komentarze (6)
hans_27
10.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A tymczasem do Gdyni zawita nowy trener, bowiem obecny trenować będzie w przyszłym sezonie Odense z Danii:D  
avatar
Stasiu
10.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A może czas zacząć regulować długi w klubie a nie myśleć o wzmocnieniach.  
avatar
jelo
9.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobaczymy czy SPR Lublin wystąpi za rok w finale. Na razie kluby z Lubina i Gdyni są profesjonalnie budowane i kadrowo dużo mocniejsze. W Lublinie już od dawna nie było solidnych wzmocnień, mus Czytaj całość
avatar
kijany-pl
8.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W końcu coś się na sportowych ruszyło z wywiadami i newsami z Lublina. Brawa dla pana Patyry.  
_krzysiek
8.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzięki Małgosiu i cała drużyno SPR za więcej niż ktokolwiek w Lublinie i nie tylko spodziewał się kiedy zaczynał się sezon. W sytuacji odejścia trzech podstawowych graczek oraz notorycznych kło Czytaj całość