Jarowicz: Czerwona kartka i limo pod okiem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kołowy Siódemki Miedź Legnica Łukasz Jarowicz był bardzo rozczarowany porażką z Azotami Puławy. - Byliśmy o mały krok od sprawienia wielkiej niespodzianki - wzdychał po meczu.

Łukasz Jarowicz w Puławach rozegrał bardzo dobry mecz, mając za rywali bardzo mocnych fizycznie rywali. Przez 45 minut toczył walkę wręcz m.in. z rosłymi Mateuszem Kusem i Grzegorzem Gowinem. Na kwadrans przed końcową syreną zobaczył jednak czerwoną kartkę i musiał usiąść na trybunach.

- Uważam, że sędziowie mocno przesadzili wyrzucając mnie z parkietu. Wcześniej nie miałem nawet jednej kary. Faul za który dostałem czerwoną kartkę kwalifikował się najwyżej na dwuminutowe wykluczenie - narzekał Łukasz Jarowicz.

- Byliśmy o krok od sprawienia wielkiej niespodzianki. Może gdybym grał do końca meczu, udałoby się nam obronić zaliczkę z własnej hali? Jestem rozczarowany straconą szansą, kartką a także już drugim limem pod okiem w tym sezonie. No ale cóż, taką mam pozycję na boisku i muszę liczyć się z takimi "prezentami" - dodał popularny "Rastko".

Źródło artykułu:
Komentarze (9)
avatar
Bartek1545
1.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Faul Jarowicz, nie byl za bardzo na czerwona kartke. Jedynie 2 minuty.  
avatar
anibas
30.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No Miedzianka, była o krok od niespodzianki to fakt, szkoda, że jednak nie udało się jej dokonać, wyeliminować Puławy i zabrać z Zabrzem o piąte miejsce na zakończenie sezonu. Ale widać walka b Czytaj całość
avatar
KacperK
30.04.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Złapał za rękę Szybę. Tak pisało w relacji.  
avatar
marczyński
30.04.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawa i ogromny szacunek dla całej Miedzi za to, co wyprawiają od grudnia 2011 roku. Skazywani na pożarcie, na klęski i pewien spadek o mało nie wyeliminowali Azotów, które przecież mają spore Czytaj całość
avatar
jelo
30.04.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Piłka ręczna to męski sport, widać Łukasz Jarowicz też nie odpuszcza, co przypłacił ową pamiątką pod okiem. Brawa dla Siódemki Miedzi za ambitną walkę, szkoda, że nie awansowali. Fajnie jak bie Czytaj całość