Tadeusz Jednoróg: Vive obnażyło nasze niedoskonałości

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po dotkliwej porażce w Kielcach, trener Chrobrego Głogów Tadeusz Jednoróg, nie miał zbyt wielu powodów do zadowolenia. Mimo to szkoleniowiec gości po zakończeniu spotkania, próbował doszukiwać się pozytywów. - <I>Żaden sparing, żaden przeciwnik na naszym poziomie, nie obnażyłby tak naszych niedoskonałości</i> - stwierdził opiekun Chrobrego.

Szczypiorniści Chrobrego Głogów nawet przez moment wtorkowego pojedynku, nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z mistrzami Polski. Trener Tadeusz Jednoróg miał niewielkie pole manewru, ponieważ do Kielc przywiózł zaledwie jedenastu graczy, w tym trzech bramkarzy. - Wynik meczu wskazuje jaka jest różnica między nami, a Kielcami w takim składzie, w jakim przyjechaliśmy - stwierdził szkoleniowiec głogowian. Opinie trenera podzielił również jeden z najlepszych zawodników Chrobrego w tym spotkaniu, Sebastian Różański. - Ciężko przeciwstawić się takiej drużynie jak Vive. Niestety przyjechaliśmy w zbyt wąskim składzie - mówi Różański.

Opiekun zespołu gości starał się mimo wszystko doszukiwać pewnych pozytywów ze spotkania z najlepszą obecnie drużyną w Polsce. - Parę elementów z gry nam wyszło, co może pomóc nam w walce o otrzymanie. Żaden sparing, żaden przeciwnik na naszym poziomie, nie obnażyłby tak naszych niedoskonałości - przyznał Jednoróg.

Trener Bogdan Wenta przyznał z kolei, że w spotkaniu z Chrobrym celowo pozwolił odpocząć kilku podstawowym zawodnikom. Dla kielczan najważniejsza będzie teraz wyjazdowa konfrontacja z Celje Pivovarna Lasko. - Dzisiaj zabrakło paru zawodników. Chcieliśmy się nastawić przed sobotnim meczem na mocniejszą grę. Trochę odpoczęli ci, którzy więcej grali w minioną sobotę - powiedział Wenta.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)