Dawid Przysiek: Wisła postawiła nam niezwykle trudne warunki

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Luty był dla piłkarzy ręcznych Nielby miesiącem samych sukcesów. Podopieczni Giennadija Kamielina pokonali wtedy Chrobrego Głogów, MKS Piotrkowianina, GSPR Gorzów Wlkp. oraz Zagłębie Lubin. Zwycięski marsz nielbistów został jednak zatrzymany w ubiegłym tygodniu.

Sobotnie spotkanie 20. kolejki PGNIG Superligi, rozegrane pomiędzy Orlen Wisłą Płock a Nielbą Wągrowiec, zakończyło się bez niespodzianki. Komplet punktów zainkasował zdecydowany faworyt pojedynku, który na własnym terenie pokonał wągrowczan różnicą dziewięciu bramek (34:25).

- Walcząca o tytuł mistrza Polski drużyna Wisły postawiła nam niezwykle trudne warunki. Początek spotkania był jednak dla nas udany. Niestety potem popełniliśmy kilka prostych błędów. Rywal wykorzystał to, wychodząc na wysokie prowadzenie - powiedział po meczu Dawid Przysiek. Według wągrowieckiego rozgrywającego sędziowie w kilku swoich decyzjach skrzywdzili nielbistów. - Arbitrzy zbyt surowo ukarali Jakuba Płócienniczaka oraz Michała Tórza - dodaje Przysiek.

Łukasz Białaszek do każdego spotkania, które odbywa się w Płocku, przystępuje z wielkim sentymentem. - Na miejscu zostaliśmy bardzo ciepło przywitani przez miejscowych kibiców. Na początku meczu, kiedy to prowadziliśmy kilkoma trafieniami, zapowiadały się wielkie emocje. Potem jednak popełniliśmy serię błędów. Sędziowie zbyt pochopnie wyrzucili z parkietu Kubę Płócienniczaka. W obronie było od tego momentu bardzo ciężko. Dzięki temu wiślacy łatwiej przebijali się przez naszą defensywę. Walczyliśmy z całych sił, jednak ławka Wisły - czternastu równorzędnych zawodników, zadecydowała o naszej porażce - przyznał skrzydłowy Nielby.

Po sobotnim pojedynku z Orlen Wisłą Płock, Giennadij Kamielin - trener żółto-czarnych, zarządził tygodniową przerwę od zajęć treningowych. Potem nielbiści przygotowywać się będą do przedostatniego spotkania rundy zasadniczej, w którym zmierzą się z liderem tabeli, Vive Targami Kielce. Spotkanie w hali wągrowieckiego Ośrodka Sportu i Rekreacji odbędzie się w niedzielę 27 marca o godzinie 17:00.

Źródło artykułu: