Siódemka kolejki Superligi kobiet

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kibice kobiecego szczypiorniaka w Polsce, byli świadkami kilku ważnych rozstrzygnięć, które przyniosła 18. kolejka PGNiG Superligi. Poniżej przedstawiamy nazwiska siedmiu zawodniczek, które stanowiły o sile swoich zespołów.

Bramkarka: Sołomija Sziwierska (AZS Politechnika Koszalińska)[3]

Bramkarka Politechniki już po raz drugi z rzędu trafia do najlepszej siódemki kolejki. Ukrainka potwierdza tym samym wysoką i równą formę. Sziwierska w drugiej połowie wygranego przez Akademiczki spotkania ze Startem w Elblągu, niemal zamurowała koszalińską bramkę, puszczając zaledwie 8 goli. Jej interwencje w kilku decydujących momentach meczu, walnie przyczyniła się do efektownego zwycięstwa Politechniki.

Lewe skrzydło: Marta Oreszczuk (KPR Jelenia Góra)[1]

- Marcie należą się duże podziękowania, bo mimo że w zasadzie nie gra już od roku, to dzisiaj pokazała, że stara szkoła jest jeszcze w stanie zawalczyć i coś pokazać. Bardzo nam pomogła dzisiaj za co jej dziękujemy - powiedziała o swojej zawodniczce Małgorzata Jędrzejczak. Słowa trenerki KPR-u mówią same za siebie. Skrzydłowa wręcz imponowała skutecznością, trafiając do kieleckiej bramki aż 9-krotnie.

Lewe rozegranie: Tatiana Bilenia (AZS Politechnika Koszalińska)[1]

Z ośmioma bramkami na koncie Tatiana Bilenia, została najskuteczniejszą zawodniczką spotkania ze Startem Elbląg. Jednak Ukrainka nie tylko sama regularnie punktowała rywalki, ale również znakomicie dogrywała piłki do partnerek z drużyny i stanowiła mocny punkt koszalińskiej defensywy.

Środek rozegrania: Karolina Semeniuk-Olchawa (KGHM Metraco Zagłębie Lubin)[9]

Rozgrywająca Zagłębia i reprezentacji Polski imponuje ostatnio bardzo wysoką i co najważniejsze równą formą. W spotkaniu z Piotrcovią "Semena" po raz kolejny zaprezentowała się z bardzo dobrej strony i była wyróżniającą się zawodniczką na parkiecie.

Prawe rozegranie: Agata Wypych (Piotrcovia Piotrków Tryb.)[6]

Ostoja Piotrcovii - Agata Wypych, rozegrała w Lubinie bardzo dobre zawody. Doświadczona rozgrywająca, potrafiła wziąć ciężar gry na własne barki i pomóc drużynie w trudnych momentach. Niestety dla Piotrcovii, świetna postawa Wypych i jej 10 bramek nie wystarczyło, aby wywieźć z twierdzy Lubin choćby punkt.

Prawe skrzydło: Katarzyna Grabarczyk (KSS Kielce)[8]

Mimo fatalnej porażki z KPR-em Jelenia Góra, kielczanki a ataku mogły liczyć w tym spotkaniu na Katarzynę Grabarczyk, która na listę strzelców wpisywała się 8-krotnie. Skrzydłowa starała się i walczyła przez 60 minut. Szkoda tylko kilku niewykorzystanych sytuacji przez tę zawodniczkę oraz nie najlepszej postawy w obronie.

Kołowa: Karolina Radoszewska (KPR Ruch Chorzów)[4]

18. kolejka z całą pewnością nie należała do zawodniczek występujących na pozycji obrotowej. Jednak Karolina Radoszewska to szczypiornistka, która od dawna prezentuje określony poziom. W spotkaniu z AZS-em Wrocław robiła po prostu to, co do niej należało.

Ławka rezerwowych:

Bramkarka: Monika Maliczkiewicz (KGHM Metraco Zagłębie Lubin)[1]

Lewe skrzydło: Bożena Sękas (KPR Ruch Chorzów)[2]

Lewe rozegranie: Marta Dąbrowska (KPR Jelenia Góra)[6]

Środek rozegrania: Małgorzata Buklarewicz (KPR Jelenia Góra)[6]

Prawe rozegranie: Joanna Załoga (KPR Jelenia Góra)[5]

Prawe skrzydło: Małgorzata Majerek (SPR Lublin)[6]

Kołowa: Joanna Dworaczyk (AZS Politechnika Koszalińska)[10]

Liczba w nawiasie [] oznacza liczbę wyróżnień w zestawieniu portalu SportoweFakty.pl

Źródło artykułu:
Komentarze (0)