Główne danie podane do stołu. To będzie pokaz piłki ręcznej w najlepszym możliwym wydaniu

Jak dotąd rozegrano 63 mecze na mistrzostwach Europy piłkarzy ręcznych i wszystkie 24 zespoły, a także te które grały w kwalifikacjach do tego turnieju marzyły o graniu w niedzielny wieczór właśnie w tym spotkaniu. Ostatecznie naprzeciw siebie staną potęgi piłki ręcznej - Francja i Dania. Nie było to na pewno zaskoczenie.

Francuzi sprawili nieoczekiwanie negatywną niespodziankę w drugim meczu mistrzostw Europy, kiedy zremisowali 26:26 ze Szwajcarią. Od tego czasu wygrali jednak sześć spotkań, z których największe emocje z pewnością sprawiło ostatnie starcie, w którym w dramatycznych okolicznościach zremisowali ze Szwecją po niesamowitej bramce Elohima Prandiego z rzutu wolnego bezpośredniego, a także dobrej grze w dogrywce.

Francja to w ostatnich latach jeden z najlepszych zespołów na świecie. Na czterech ostatnich igrzyskach olimpijskich zdobyli trzy złote i jeden srebrny medal, a przed rokiem zajęli drugie miejsce na mistrzostwach świata w Polsce i w Szwecji. Na arenie europejskiej Francja czeka na złoto od dekady, gdy zwyciężyła podczas turnieju w Danii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza

Jeszcze dłużej, bo od 2012 roku na mistrzostwo Europy czeka Dania, która za to na mistrzostwach świata wygrała trzy razy z rzędu. Niemal rok temu, bo 29 stycznia 2023 roku na Tele2 Arenie w Sztokholmie Dania, dla której 10 bramek rzucił Rasmus Lauge Schmidt pokonała Francję 34:29. To będzie więc wielki rewanż dwóch świetnych zespołów.

Na tym turnieju Dania od początku gromi rywali. Pierwsze cztery mecze zwyciężyli różnicą 9-12 bramek i męczyli się dopiero ze Szwecją, z którą wygrali tylko 28:27. Dania poniosła co prawda jedną porażkę, jednak przydarzyła się ona w ostatnim meczu fazy głównej, gdy było jasne, że zespół ten wejdzie do półfinału. W półfinale Duńczycy pokonali gospodarzy, Niemców 29:26.

O trzecie miejsce zagrają nasi zachodni sąsiedzi i Szwedzi. Dla obu drużyn medal będzie oczywiście wielkim sukcesem, jednak trudno im będzie nie odczuwać niedosytu. Niemcy grają przecież przed własną publicznością i walczyli do końca z Duńczykami o finał, a Szwedzi na 5 sekund przed końcem regulaminowego czasu meczu z Francją mogli być pewni gry o złoto.

W niedzielę zobaczymy więc rywalizację o medale czterech drużyn, które nie znalazły się na tym etapie przypadkowo. Emocje gwarantowane!

Mecz o 3. miejsce: Szwecja - Niemcy, godz. 15:00

Mecz o 1. miejsce: Francja - Dania, godz. 17:45

Czytaj także: Święto piłki ręcznej w Koszalinie