Grad bramek w Skopje. Wielkie emocje na mistrzostwach Europy

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / EHF EURO 2022 / Na zdjęciu: Marina Rajcić
Materiały prasowe / EHF EURO 2022 / Na zdjęciu: Marina Rajcić
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Czarnogóry pokonała Rumunię 35:34 w meczu mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. Zawodniczki z Bałkanów utrzymały w samej końcówce przewagę, jaką wypracowały sobie wcześniej.

Czarnogórki na mistrzostwach Europy wyeliminowały Polskę i właśnie po meczu z Biało-Czerwonymi zapewniły sobie komplet punktów w fazie grupowej. Później jednak przegrały z Francją i potrzebowały zdobyczy w starciu z Rumunią, która jedyne "oczka" miała za zwycięstwo z Hiszpanią.

Od samego początku Czarnogórki wyszły na prowadzenie. Gdy trafiła Tatjana Brnović, w 7. minucie wygrywały już 6:3. Rumunki jednak szybko wyrównały wynik spotkania, a następnie wyszły na dwubramkowe prowadzenie. Do końca pierwszej połowy obie drużyny rzuciły aż po 18 bramek i zapowiadała się bardzo dobra druga połowa.

Rumunia miała w składzie niezwykle aktywną Cristinę Neagu, która na 16 prób rzuciła 9 bramek. Jak się jednak okazało, to było za mało. Co prawda na 10 minut przed końcową syreną to Rumunki prowadziły 29:28, ale w newralgicznym momencie trzy razy z rzędu trafiły Czarnogórki i gdy piłkę w siatce umieściła Durdina Jauković, sześć minut przed końcem to zespół z Bałkanów prowadził 31:29.

Czarnogóra wyszła już na prowadzenie 33:30 i chociaż Rumunia zmniejszyła straty, na 24 sekundy przed końcem, rzutem z szóstego metra popisała się Jovanka Radicević. Ostatnia próba Loreny Ostase już nic nie dała. Komplet punktów wywiozły Czarnogórki. Oba zespoły grały bardzo szybko i decydowały się często na rzuty. W meczu padło aż 69 bramek, a bohaterki wtorkowego widowiska aż 107 razy próbowały pokonać bramkarki rywalek.

Rumunia - Czarnogóra 34:35 (18:18)

Rumunia: Dumanska (10/31 - 32%), Hosu (1/10 - 10%), Ciuca (0/3 - 0%) - Neagu 9, Buceschi 5, Dindiligan 4, Otase 4, Bazaliu 3, Badea 2, Seraficeanu 2, Pintea 2, Grozav 2, Pristavita 1 oraz Tanasie, Lixandriou, Mihai. Karne: 4/4. Kary: 12 min. (Pintea 4, Ostase - po 4 min., Dindiligan, Buceschi - po 2 min.).

Czarnogóra: Rajcić (9/31 - 29%), Batinović (2/14 - 14%) - Radicević 8, Grbić 8, Pavicević, Jauković 5, Brnoić 5, Malović 2, Raicević 1 oraz Kadović, Pletikosić, Godec, Bulatović, Popović, Corović, Alivodić. Karne: 5/5. Kary: 6 min. (Jauković 4 min., Alivodić 2 min.).

ZOBACZ WIDEO: Hit sieci. Siedział na trybunach, wziął piłkę i zrobił to

Źródło artykułu:
Czy Czarnogóra zdobędzie medal na mistrzostwach Europy?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Grieg
16.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ani słowa o tym, że w połączeniu z awansem Francuzek do półfinału Czarnogórki tym zwycięstwem upiekły sobie trzy pieczenie na jednym ogniu: 1) też awansowały do półfinału, 2) mają już zapewnion Czytaj całość