Gospodarze egzekwowali jeszcze rzut wolny, ale piłka zatrzymała się na murze poznańskich obrońców.

Kamil Jóźwiak znalazł się z piłką w polu karnym, ale strzału nie oddał, bo skutecznie naciskali go obrońcy.

Górale próbują coś wskórać, ale ich ataki nie wyglądają przekonująco. Lech kontroluje boiskowe wydarzenia.

Trener Dariusz Dźwigała wykorzystał już wszystkie zmiany. Trudno mu się jednak dziwić, dotąd Podbeskidzie pokazało zdecydowanie za mało, by myśleć o odrobieniu strat.

Podbeskidzie bezradne w ofensywie, a Lech ma ochotę na kolejne gole i wciąż atakuje.

Z dystansu uderzył Radosław Majewski, piłka zrykoszetowała i wyszła na rzut rożny.

Bielszczanie egzekwowali rzut wolny, egzekwował go Dariusz Kołodziej, lecz po małym zamieszaniu piłkę przejął ostatecznie Matus Putnocky.

Mogło być 1:1! Matus Putnocky odbił piłkę przed siebie po strzale Chmiela, natychmiast poprawił Robert Demjan i przy tej drugiej próbie bramkarza Kolejorza wspomogli jeszcze obrońcy.

Na trybunach stadionu w Bielsku-Białej pojawiło się 4510 widzów.

Przypominamy o naszym profilu na Facebooku tylko dla kibiców piłki nożnej. Polecamy -> http://www.facebook.com/PilkaNozna.SportoweFakty

Szymon Pawłowski wpadł w pole karne, oddał celny strzał, ale bardzo dobrze interweniował Mateusz Lis.

Poznaniacy zablokowali w polu karnym strzał Demjana.

Początek drugiej połowy.

Doliczona 1 minuta.

Dobra akcja Lecha! Szymon Pawłowski podał do Jevticia, ten uderzył w asyście rywali, ale wywalczył tylko rzut rożny.

Nie ma teraz spięć podbramkowych, słabszy fragment.

Jan Bednarek korzysta z pomocy lekarskiej, przerwa w grze.

Z dystansu uderzył teraz Daniel Feruga, jednak piłka nie poleciała w światło bramki.

Teraz dobra okazja Górali! Z 15 metrów kąśliwie uderzył Dariusz Kołodziej i Matus Putnocky zmuszony do sporego wysiłku.

Tomasz Kędziora wpadł w pole karne, podał do Jevticia, ale ten w dobrej sytuacji uderzył nad poprzeczką.

Lech kontynuuje natarcie i zdecydowanie dłużej utrzymuje się przy piłce.

Zapachniało golem dla Kolejorza! Groźny strzał z rzutu wolnego z niemal 30 metrów oddał Darko Jevtić i gospodarzy uratował Mateusz Lis, ekspediując piłkę na rzut rożny.

W Lechu pierwszy występ po kontuzji notuje dziś Szymon Pawłowski. Z jego powrotem w Poznaniu wiążą spore nadzieje, bo pozostali kreatorzy gry prezentowali dotąd mizerną dyspozycję.

Celnie z obrębu pola karnego uderzył Nicki Bille Nielsen, ale zabrakło mocy i piłkę złapał Mateusz Lis.

Wolno rozkręca się to spotkanie, choć przewagę wciąż mają poznaniacy.

Bielszczanie przeprowadzili pierwszy atak na bramkę rywala, jednak Lech nie pozwolił im oddać groźnego strzału.

Pierwsze minuty pod znakiem przewagi Kolejorza. Nie przekłada się to jednak na groźne strzały.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).

Przypominamy o naszym profilu na Facebooku tylko dla kibiców piłki nożnej. Polecamy -> http://www.facebook.com/PilkaNozna.SportoweFakty