Legia jeszcze naciska, Zawisza już tylko czeka na ostatni gwizdek.

Doliczone 3 minuty.

Damian Węglarz złapał piłkę po wrzutce Aleksandrowa z prawego skrzydła.

Świetną sytuację w polu karnym Legii miał teraz Wasił Panajotow, ale nie trafił w bramkę z ostrego kąta!

"Puchar jest nasz" - śpiewają kibice Legii. To hasło trochę na wyrost, ale "Finał jest nasz" brzmiałoby już całkiem adekwatnie. Zawisza pogodzony z losem.

Rzut karny dla Legii! Faul M'voto na Hamalainenie.

Legia nadal atakuje, chyba chce rozwiać wszelkie wątpliwości.

Z rzutu wolnego z 25 metrów Tomasz Brzyski uderzył w poprzeczkę! Mogło być 3:0!

Przypominamy o naszym profilu na Facebooku tylko dla kibiców piłki nożnej. Polecamy -> http://www.facebook.com/PilkaNozna.SportoweFakty

Legia podkręciła tempo i w drugiej połowie gra znacznie lepiej niż przed przerwą.

Broź znów trafił do siatki, tym razem z ostrego kąta, ale arbiter odgwizdał spalonego.

Teraz Damian Węglarz zatrzymał mocny strzał Guilherme, a poprawka z kilku metrów tego samego zawodnika była już niecelna!

Ondrej Duda podał prostopadle do Guilherme, tego drugiego umiejętnie jednak blokował obrońca Zawiszy.

Początek drugiej połowy.

Legia - podobnie Lech Poznań w meczu z Zagłębiem Sosnowiec - wydaje się usatysfakcjonowana skromnym prowadzeniem. Wicemistrz Polski nie forsuje tempa, a bydgoszczanie mają zaskakująco dużo swobody na boisku.

W polu karnym groźnie centrował Wasił Panajotow i Legię uratowała przytomna interwencja Brzyskiego.

Nieźle z woleja z 20 metrów uderzył Gal Arel. Arkadiusz Malarz spisał się jednak bez zarzutu.

Bydgoszczanie podwyższyli pressing. To dobry ruch, bo obrona Legii nie jest dziś nieomylna.

Michał Pazdan ewidentnie zagrał ręką przed własnym polem karnym. Gościom należał się rzut wolny, jednak sędzia chyba tego nie widział.

W zamieszaniu po rzucie wolnym przewrotką próbował uderzać Aleksandar Prijović. Nic z tego jednak nie wyszło, w dodatku arbiter odwizdał faul w ofensywie.

Po płaskiej centrze z boku boiska celnie z 13 metrów uderzył Karol Angielski. Zabrakło jednak mocy i Arkadiusz Malarz łatwo obronił.

Zawisza próbuje się odgryzać, lepsze wrażenie sprawiają jednak gospodarze.

Przekombinowali teraz legioniści w polu karnym Zawiszy i ani Prijović, ani Nikolić nie oddali strzału.

Piotr Stawarczyk szukał świetnym podaniem Angielskiego, znakomicie jednak przeciął to obrońca Legii.

Guilherme miał mnóstwo swobody na prawym skrzydle, zbiegł w pole karne, ale jego strzał został zablokowany.

Teraz spokojniejszy fragment, Legia ma w garści prowadzenie i nie forsuje tempa.

Fantastyczna szansa Zawiszy! Po rzucie rożnym tuż obok słupka główkował Piotr Stawarczyk. To powinno być 1:1!

Pogubił się teraz Blazo Igumanović, ale legioniści nie oddali strzału, bo błąd kolegi naprawił Jean-Yves M'voto.

Legia prezentuje spokojny i poukładany futbol, I-ligowiec na razie nie jest w stanie jej zagrozić.

Powinno być 1:0 dla Legii! Piękne prostopadłe podanie Dudy, Aleksandar Prijović stanął oko w oko z Węglarzem, ale bramkarz Zawiszy kapitalnie obronił!

Inicjatywa po stronie Legii, ale oglądamy dość spokojny początek.

Legia zagra w strojach białych, zaś Zawisza na granatowo-czarno.

Przypominamy o naszym profilu na Facebooku tylko dla kibiców piłki nożnej. Polecamy -> http://www.facebook.com/PilkaNozna.SportoweFakty