Sędzia doliczył 4 minuty.

Sobczak strzelił kilkanaście centymetrów nad poprzeczką.

Groźnie pod bramką gospodarzy. Nowak dośrodkował z rzutu wolnego, ale piłkę wybili obrońcy GKS-u.

Świetna szarża Mączyńskiego, który najpierw oszukał obrońcę Stali, a następnie z ostrego kąta strzelił tuż obok dalszego słupka.

Grzeszczyk strzelił z wolnego z 25. metra, piłkę złapał Kozioł.

Spotkanie obserwuje 10 382 widzów.

Grzeszczyk dośrodkował z rzutu wolnego, piłkę na róg wybili obrońcy Stali. Chwilę później z kornera ponownie dośrodkował Grzeszczyk, w ogromnym zamieszaniu tyszanie nie zdołali wepchnąć piłki do siatki.

Tyszanie szukają różnych sposobów by zdobyć gola. Tym razem z 25. metra strzelał Hirskyj - nad bramką.

Grzeszczyk strzelał z 16. metra. Kozioł bez problemów złapał piłkę.

Sporo niedokładności w poczynaniach drużyny z Tychów. Bukowiec odegrał do wbiegającego w pole karne Radzewicza, a ten zamiast biec za piłką to oglądał się za plecy i czekał na podanie.

Strzały Pląskowskiego i Zganiacza zostały zablokowane. Chwilę później niecelnie uderzył Rutkowski.

Z rzutu rożnego dośrodkował Grzeszczyk, a głową strzelał Górkiewicz. Kozioł bez problemów złapał piłkę.

Z kontrą ruszył Górkiewicz, lecz po przebiegnięciu kilkunastu metrów został zatrzymany. GKS Tychy ma sporą przewagę, ale nie potrafi sobie stworzyć żadnej sytuacji.

Zbyt mocne podanie do Radzewicza. Od bramki grę wznowił Kozioł.

Radzewicz odegrał do Grzeszczyka, a ten akcję zakończył strzałem kilka metrów nad bramką.

Krótkie dośrodkowanie Grzeszczyka z wolnego, piłka trafiła do Bukowca, a ten strzelił wysoko nad bramką.

Bardzo nieudane dośrodkowanie Mańki z lewego skrzydła.

Gramy po przerwie!

To była najlepsza okazja GKS-u Tychy, ale zakończona nieudanym strzałem Grzeszczyka.

Bardzo nieudany strzał Rutkowskiego z 16. metra.

Radzewicz miał trochę wolnego miejsca w polu karnym i zdecydował się na oddanie strzału. Uderzenie to było jednak bardzo łatwe do obrony dla Kozioła.

Radzewicz ruszył lewym skrzydłem, ale nie miał do kogo odegrać piłki i akcja zakończyła się niedokładnym podaniem.

Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę pewnie złapał Florek.

Po strzale Nowaka pewnie interweniował Florek.

Zbyt mocne podanie do Pląskowskiego. Od bramki zaczął Kozioł.

Mielczanie nastawieni są na grę z konty, ale do tej pory nie mieli ani jednej okazji, by zagrozić tyszanom. GKS ma znaczną przewagę.

Tyszanie coraz częściej dośrodkowują ze skrzydeł, lecz pojedynki główkowe wygrywają mielczanie.

Po dośrodkowaniu Radzewicza z rzutu rożnego piłkę wypiąstkował Kozioł.

Po raz trzeci w ostatnich minutach jeden z zawodników Stali został złapany na spalonym.

Jedna z nielicznych w ostatnich minutach akcji Stali zakończona nieudanym dośrodkowaniem, a piłkę bez problemów złapał Florek.

GKS Tychy w natarciu. Z 23. metra uderzył Bukowiec. Bramkarz Kozioł z problemami odbił piłkę.

Dwójkowa akcja Grzeszczyka i Radzewicza została zatrzymana przez obrońcę Stali.

Tym razem podobny scenariusz, znów zza pola karnego uderzał Zganiacz, ale teraz strzał był niecelny.

Po rzucie rożnym piłka trafiła do ustawionego przed polem karnym Zganiacza, ten huknął z pierwszej piłki, ale uderzenie na korner sparował Kozioł.

Od początku spotkania obie drużyny nie naciskają tempa i powoli konstruują akcje, nie stwarzając żadnego zagrożenia pod bramką rywala.

Baaaardzo niecelny strzał Prejsa z 30. metra.

Pierwszy strzał na bramkę Stali. Kozioła uderzeniem z zewnętrznej części stopy próbował zaskoczyć Grzeszczyk.

Bukowiec - obstawiony przez trzech rywali - dryblował w polu karnym i nie zdołał odegrać do żadnego z lepiej ustawionych kolegów.

Przewaga Stali, ale z wymiany kilkunastu podań nie wyszło żadne zagrożenie pod bramką Florka.

Dwa nieudane dośrodkowania Radzewicza z rzutów rożnych. Piłkę przejęli mielczanie.

Niedokładne dośrodkowanie z lewego skrzydła w wykonaniu Radzewicza, ale GKS będzie miał rzut rożny.

Prostopadłe podanie w kierunku Sobczaka, ale napastnika Stali ubiegł Florek.

Spokojny początek spotkania. Częściej przy piłce są gospodarze.

Zawodnicy obu drużyn są już na murawie. Za chwilę początek spotkania.

Z kolei GKS Tychy gra "o życie". Tyszanie zajmują trzecie miejsce w ligowej tabeli i walczą o awans do I ligi. Są blisko zrealizowania tego celu, lecz by być pewnym swego, muszą pokonać Stal. Awans w przypadku porażki dadzą GKS-owi korzystne rozstrzygnięcia w starciach z udziałem Wisły Puławy i Siarki Tarnobrzeg.

Stal Mielec jest już pewna awansu do I ligi i zgodnie z zapowiedzią trenera Janusza Białka, zagra w rezerwowym składzie. W wyjściowej jedenastce znalazło się miejsce dla aż pięciu młodzieżowców.