"Obrzydliwe złodziejstwo". Boniek "zaorał" europosła

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
zdjęcie autora artykułu

Słowa Tomasza Poręby dotyczące meczu Lechia Gdańsk - Stal Mielec (3:2) wywołały wiele kontrowersji. W programie "Prawda Futbolu" zareagował na nie Zbigniew Boniek. - Europoseł musi się kontrolować - mówi.

Niedzielne spotkanie pomiędzy Lechią Gdańsk a Stalą Mielec wywołało sporo kontrowersji z powodu ostatniego gola strzelonego przez Łukasza Zwolińskiego. Początkowo sędziowie na wozie VAR anulowali gola z powodu spalonego, ale potem ostatecznie został uznany. Mimo że na powtórkach trudno było ocenić, czy wszystko odbyło się zgodnie z przepisami.

Sytuację skomentował europoseł, wiceprezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego, a prywatnie kibic Stali Mielec, Tomasz Poręba. "Panie Kulesza, to co zrobili sędziowie, było obrzydliwym złodziejstwem. Zresztą kolejnym w tym sezonie, ale te dzisiejsze kanty przebiły wszystko. Można wypruwać żyły, budować klub, a i tak przegrasz przy stoliku. Nie mam ochoty dalej uwiarygadniać tego syfu. Bawcie się sami" - napisał na Twitterze.

Te słowa wywołały ogromne kontrowersje. Odniósł się do nich były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek. Wiceprezydent UEFA w programie "Prawda Futbolu" stwierdził, że europoseł powinien bardziej kontrolować słowa.

ZOBACZ WIDEO: Z Pierwszej Piłki #7: Kto zostanie mistrzem Polski, kto spadnie z Ekstraklasy?

- Oszustwo, kanciarstwo - dziś 90 proc. polityków używa takiego języka. Sami siebie oszukują i kłócą się dzień w dzień, a potem powtarzają to u nas w piłce. Taki rynsztokowy język nie przystoi. Jeśli europoseł jest niezadowolony, to musi się kontrolować, musi używać języka dostosowanego do ludzi na poziomie - powiedział Boniek.

Zdaniem wiceprezydenta UEFA Poręba "zaatakował wszystkich i wszystko". Boniek dodał, że jeśli byłby dalej prezesem PZPN, to odpowiedziałby europosłowi.

- Czy prezes Kulesza się do tego odniesie? Pewnie nie. Jakbym ja był prezesem, to bym odpisał krótko. Jeżeli Stal Mielec funkcjonuje tylko dlatego, że pan europoseł potrafi ściągnąć pieniądze od państwowej firmy, to nie jest normalne - dodał Boniek.

Czytaj także:  Absurdalna zmiana. Zagłębie Sosnowiec wydało oświadczenie Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale

Źródło artykułu:
Komentarze (6)
avatar
misiek555
11.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dlaczego nikt nie komentuje akcji z poczatku meczu jak bandyta bez pilki uderzyl Nalepe  
avatar
legionowiaczek
11.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O co chodzi? Przeciez uzyl jezyka dostosowanego do bonkowego poziomu.  
avatar
Nons
11.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Boniek może niech milczy lepiej burdel w sędziowaniu zostawił i on trwa.  
avatar
zbych22
11.05.2022
Zgłoś do moderacji
3
5
Odpowiedz
"to musi się kontrolować, musi używać języka dostosowanego do ludzi na poziomie - powiedział Boniek" -Boniek chyba sam wyznaczył ten poziom, a jaki on jest tego nie wie nikt - słowo w Czytaj całość
avatar
zbych22
11.05.2022
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
Boniek zawsze będzie bronił bronił mafii piłkarskiej w tym sędziowskiej. Wityczyk przy tym bońkowym zaorywaniu dostał rykoszetem i Boniek zorał mu mózg.