Mistrzyni olimpijska znalazła się na zakręcie. Podjęła ważną deycyzję

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Sam Wasson / Na zdjęciu: Hope Solo
Getty Images / Sam Wasson / Na zdjęciu: Hope Solo
zdjęcie autora artykułu

Wraca sprawa Hope Solo, która po fantastycznej karierze znalazła się w niemałych tarapatach. Na swoim Twitterze poinformowała o świeżo podjętej decyzji.

W tym artykule dowiesz się o:

Hope Solo ponownie zrobiło się bardzo głośno 31 marca, kiedy to policja aresztowała ją na parkingu w Północnej Karolinie. Dwukrotna mistrzyni olimpijska w piłce nożnej zasnęła w pojeździe z silnikiem pracującym przez ponad godzinę. Na powagę sprawy wpłynął fakt, iż na tylnym siedzeniu znajdowały się jej dwuletnie bliźniaki, jak ustalił dziennik "USA Today".

Byłą piłkarkę oskarżono o jazdę pod wpływem alkoholu, stawianie oporu przy aresztowaniu i wykroczenie znęcania się nad dziećmi. Policja jednak nie sprecyzowała w jaki sposób stwierdzono u niej obecność alkoholu.

Solo miała zostać przyjęta do "Soccer Hall of Fame" (Piłkarskiej Galerii Sław - w tłumaczeniu) 21 maja we Frisco w Teksasie. Na swoim Twitterze 40-latka poinformowała jednak o tym, że złożyła prośbę o przesunięcie nadania jej tego wyróżnienia na następny rok, ponieważ chce poddać się terapii.

ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Wiemy, co Bayern zaproponuje Lewandowskiemu. Polak nie będzie zadowolony!

"Będę dobrowolnie uczestniczyć w stacjonarnym programie leczenia uzależnienia od alkoholu, aby stawić czoła problemom z tym związanym. W tej chwili moja energia i skupienie są całkowicie skierowane na moje zdrowie, leczenie i opiekę nad rodziną" - napisała.

"Chcę podziękować Hall of Fame za wsparcie i zrozumienie mojej decyzji" - dodała.

Amerykanka zdobyła mistrzostwo olimpijskie w 2008 i 2012 roku. W swojej karierze reprezentowała barwy takich klubów jak m.in. Olympique Lyon, Saint Louis Athletica czy Atlanta Beat.

Znów napięcie na linii Milik - Sampaoli! Media ujawniają, o co ma pretensje Polak Były reprezentant Polski zadebiutował w "okręgówce"

Źródło artykułu: