"Co to było?!". Piłkarze Barcelony nie spodziewali się takiego strzału

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Viaplay / Gol Rafaela Borre w meczu FC Barcelona - Eintracht Frankfurt w Lidze Europy
Materiały prasowe / Viaplay / Gol Rafaela Borre w meczu FC Barcelona - Eintracht Frankfurt w Lidze Europy
zdjęcie autora artykułu

To był prawdziwy cios dla FC Barcelona. Po tym golu zespół z Katalonii stanął nad przepaścią i pod groźbą odpadnięcia z Eintrachtem Frankfurt. To było trafienie nie lada urody.

To był jeden z najciekawiej zapowiadających się meczów ćwierćfinałowych Ligi Europy. FC Barcelona podejmowała Eintracht Frankfurt. Pierwszy bardzo zacięty mecz zakończył się wynikiem 1:1 i zanosiło się na kolejne ciekawe widowisko.

Jednak już pierwsze minuty ustawiły przebieg meczu. Po faulu Eric Garcii rzut karny wykorzystał Filip Kostić. Później widać było przewagę graczy Eintrachtu, którzy byli wyraźnie rzadziej przy piłce, ale wyprowadzali zdecydowanie groźniejsze akcje.

I dopięli swego w 36. minucie, wychodząc na prowadzenie 2:0. Do tego, było to trafienie przepięknej urody, bowiem Rafael Borre przymierzył pod poprzeczkę z ponad 20 metrów.

- Strzał palce lizać. Gol stadiony świata - skwitowali strzał Kolumbijczyka komentatorzy Viaplay. Ostatecznie Eintracht wygrał 3:2 i awansował do półfinału Ligi Europy.

Źródło: Viaplay

Czytaj więcej: Obrzydliwe groźby. "Użyjemy noża na twoim synu" Legenda, która mogła osiągnąć więcej. Jubileusz byłej gwiazdy Legii i reprezentacji

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dobre wieści dla kibiców kadry. Ten film daje nadzieje

Źródło artykułu: