Barcelona ma plan "B" zamiast Haalanda

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  Stuart MacFarlane/Arsenal FC / Na zdjęciu od lewej: Martin Odegaard, Cedric i Alexandre Lacazette
Getty Images / Stuart MacFarlane/Arsenal FC / Na zdjęciu od lewej: Martin Odegaard, Cedric i Alexandre Lacazette
zdjęcie autora artykułu

Sprowadzenie latem Erlinga Haalanda wciąż pozostaje marzeniem dla działaczy i kibiców FC Barcelony. W przypadku niepowodzenia w kwestii Norwega, kataloński klub ma już jednak plan "B".

Zaledwie 75 milionów euro, jakie zgodnie z klauzulą będzie kosztować latem Erling Haaland sprawia, że biją się o niego niemal wszystkie największe kluby świata.

W tym momencie jednak, według medialnych doniesień, faworytami w wyścigu po Norwega są Real Madryt i Manchester City. FC Barcelona z kolei rozważa opcje, w razie ewentualnego niepowodzenia.

Alternatywą dla zawodnika Borussii Dortmund, według "Le10Sport", ma być Alexandre Lacazette. 30-latkowi po sezonie wygasa kontrakt z Arsenalem, co sprawia, że byłby znacznie oszczędniejszą opcją dla wciąż zmagającej się z trudną sytuacją finansową Barcelony. Byłby to także kolejny doświadczony napastnik ściągnięty do Katalonii z Arsenalu. Zimą na taki ruch zdecydował się bowiem Pierre-Emerick Aubameyang.

Lacazette gra w Arsenalu od 2017 roku, gdy trafił do Londynu za 53 mln euro z Olympique Lyon. Od tamtej pory Francuz w angielskim klubie zdobył 71 bramek i zanotował 36 asyst w 197 meczach.

Czytaj także: - Pogoń Szczecin ponownie broni pozycji lidera. "Dostaliśmy lekcję"Znany Niemiec chciał prowadzić Polskę. "Kto by nie chciał? Macie Lewego!"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zwariowana scena! Klubowa maskotka ruszyła do piłkarza

Źródło artykułu: