Nikt nie chce grać z Rosją. Francuzi poszli o krok dalej

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / SOPA Images / Na zdjęciu: reprezentacja Rosji
Getty Images / SOPA Images / Na zdjęciu: reprezentacja Rosji
zdjęcie autora artykułu

Nikt nie chce grać w barażach z reprezentacją Rosji. To efekt prowadzenia przez ten kraj działań wojennych na Ukrainie. Co zrobi FIFA? Tego nie wiadomo, ale pojawiają się kolejne głosy, by wykluczyć Rosjan z mundialu.

W tym artykule dowiesz się o:

Od czwartku trwa inwazja Rosji na Ukrainę. Prezydent Władimir Putin wydał rozkaz przeprowadzenia operacji wojskowej w Donbasie, ale zaatakowano również strategiczne miejsca w innych częściach kraju. To wywołało oburzenie na całym świecie. Wyciągane też są pierwsze sankcje.

Rosja miała być rywalem reprezentacji Polski w pierwszym etapie baraży o awans na mundial 2022. Jednak prezes PZPN Cezary Kulesza poinformował, że Polacy nie zagrają ze Sborną. Takie samo stanowisko później przekazali Szwedzi i Czesi. Okazało się, że nikt nie chce grać z krajem, który prowadzi wojnę.

O krok dalej chce iść prezydent francuskiej federacji (FFF), który w rozmowie z "Le Parisien" wyznał, że jest za tym, by wykluczyć Rosję z tegorocznych mistrzostw świata. To pierwsza tak stanowcza deklaracja w sprawie sankcji wyciągniętych wobec Rosjan.

ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry

- To jest coś, o czym jeszcze nie rozmawiałem z innymi federacjami. Skłaniam się ku wykluczeniu Rosji z mundialu. To mój pierwszy impuls. Zazwyczaj wierzę, że sport jest po to, by pojednać ludzi. Ale to idzie za daleko. Świat sportu nie może pozostać neutralny. Na pewno nie będę się sprzeciwiał wykluczeniu Rosji - powiedział Noël Le Graët.

Działacz odniósł się także do decyzji Polaków, którzy odmówili gry z Rosją. - To proste i nie trzeba długo myśleć. Jak w tych dramatycznych okolicznościach moglibyśmy rozważać grę w piłkę przeciwko Rosjanom? - stwierdził.

Dodał, że nie jest to wina wszystkich Rosjan, ale działacze nie mogą pozostać w tej sprawie neutralni. Jego zdaniem powinna zostać przeprowadzona solidarna  symboliczna reakcja świata futbolu. - Nie możemy zapominać o Ukraińcach" - zakończył.

Wcześniej UEFA odebrała Rosji organizację finału Ligi Mistrzów, a także zdecydowała o tym, że Rosjanie i Ukraińcy "domowe" mecze międzynarodowe mają rozgrywać na neutralnym terenie.

Z kolei FIFA jak dotąd jedynie analizuje sytuację i nie ogłosiła żadnych restrykcji. Ruch Polaków, Szwedów i Czechów ma wywrzeć presję na światowej federacji.

Czytaj także: "To nie są łatwe sprawy dla nas". Lewandowski wyjaśnił decyzję ws. baraży Sensacyjne oświadczenie rosyjskiego miliardera. To efekt sankcji?

Źródło artykułu: