Robert Lewandowski przerywa milczenie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Nie tak fani Bayernu Monachium wyobrażali sobie środowy pojedynek Bawarczyków z RB Salzburg. Niemiecki zespół w samej końcówce wyszarpał remis 1:1. Do przebiegu tego pojedynku odniósł się Robert Lewandowski.

Nie do takich obrazków przyzwyczajeni są kibice Bayernu Monachium. W środowym starciu Ligi Mistrzów z Red Bull Salzburg ekipa z Bawarii mocno się męczyła.

Niemiecki zespół stracił bramkę w 21. minucie. Wówczas na listę strzelców wpisał się Adamu Chukwubuike. Bayern długo nie był w stanie odrobić strat.

Do wyrównania dopiero w 90. minucie doprowadził Kingsley Coman. Później już nic się nie zmieniło i padł remis 1:1.

Wiele osób ostro oceniło postawę Bayernu. Oberwało się też Robertowi Lewandowskiemu. Osoby analizujące środowy pojedynek uznały, że nie dał on od siebie wystarczająco dużo.

A co po tym spotkaniu napisał na Instagramie najlepszy polski napastnik? Starcie z RB Salzburg skomentował dość krótko.

"To był ciężki mecz, ale walczyliśmy do samego końca. Teraz czas na trenowanie i rewanż w Monachium" - podkreślił.

Zobacz także: > Do gola mógł dołożyć asystę. Kapitalne podanie Zielińskiego niewykorzystanePIOTR ZIELIŃSKI! Zobacz gola Polaka przeciwko Barcelonie!

ZOBACZ WIDEO: Miliony obejrzały filmik "Ibry". Nic dziwnego!

Źródło artykułu: