Lewandowski w małym dołku. Takiej sytuacji nie było od ponad roku

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Bayern Monachium musiał się mocno natrudzić w starciu z Red Bull Salzburg, ale zdołał zremisować. Tym razem to nie Robert Lewandowski strzelił gola, co w Lidze Mistrzów zdarza mu się niezwykle rzadko.

[tag=2800]

Robert Lewandowski[/tag] przyzwyczaił kibiców do tego, że regularnie strzela gole w Lidze Mistrzów. W tej edycji elitarnych rozgrywek zdobył już dziewięć bramek. W pierwszym meczu 1/8 finału jednak nie poprawił swojego dorobku.

Niewiele brakowało, a mielibyśmy wielką niespodziankę. Red Bull Salzburg bardzo długo prowadził 1:0 z Bayernem Monachium. Austriacy stracili zwycięstwo w samej końcówce, a bramkę na wagę remisu strzelił Kingsley Coman.

To oznacza, że Lewandowski w drugim meczu z rzędu nie strzelił gola w Lidze Mistrzów. Wcześniej nie udało mu się to w grudniowym spotkaniu z Barceloną. Taka seria ostatnio zdarzała mu się niezwykle rzadko. Jak schodził z boiska bez bramki, to maksymalnie w jednym meczu, a potem błyskawicznie się odkuwał.

Kiedy ostatni raz kapitan reprezentacji Polski nie pokonał bramkarza w dwóch meczach z rzędu? W Lidze Mistrzów ostatni raz zdarzyło mu się to w październiku 2020 roku. Wtedy nie strzelił w starciach z Atletico Madryt i Lokomotiwem Moskwa.

Liga Mistrzów. Koniec wielkiej serii Roberta Lewandowskiego! >> "Bayern zaczął grać piach". Zobacz memy po wpadce Bawarczyków >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w tej roli Lewandowskiego jeszcze nie widzieliśmy. Co on trzyma w dłoni?

Źródło artykułu: