"To nie do końca poważne". Szewczenko nie chce pracować w Polsce?!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram /  genoacfcofficial / Na zdjęciu: Andrij Szewczenko
Instagram / genoacfcofficial / Na zdjęciu: Andrij Szewczenko
zdjęcie autora artykułu

Od środy krążą informacje o tym, że Cezary Kulesza mocno zastanawia się nad kandydaturą Andrija Szewczenki. Słowa byłego reprezentanta Ukrainy Ołeksandra Jakowenko w rozmowie z TVP Sport dają dużo do myślenia. Czy Szewczenko jest do końca przekonany?

Jeszcze na początku tego tygodnia Adam Nawałka był niekwestionowanym faworytem do objęcia stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski. Wygląda jednak na to, że saga związana z wyborem nowego trenera kadry jeszcze trochę potrwa. W środę media podały, że do gry znów włączył się Andrij Szewczenko.

Szkoleniowiec kilka dni temu stracił pracę we włoskiej Genoa CFC, która osiągała wyniki poniżej oczekiwań. Wstępnie Cezary Kulesza miał ogłosić decyzję 19 stycznia. Prezes związku rozmyśla nad kandydaturą Szewczenko. Choć Ołeksandr Jakowenko przyznał, że trzeba to traktować z dystansem.

- Uważam, że doniesienia na ten temat nie są do końca poważne. Jest niewiele punktów, które mogą przyciągnąć Szewczenkę do Polski. Gra u was dużo dobrych zawodników, poza tym byłby blisko Ukrainy - powiedział były reprezentant Ukrainy w rozmowie z portalem sport.tvp.pl.

ZOBACZ WIDEO: Trudne zadanie dla nowego selekcjonera. Engel wskazuje najważniejsze rzeczy do zrobienia

- Ale z tego, co słyszałem, raczej wolałby pracować w klubie. Niedawno rozstał się z Genoą, ale po tej przygodzie pewnie znów chciałby spróbować sił w Serie A. Po Euro 2020 jego zatrudnienie przez polską federację byłoby bardziej realne - dodał.

Jakowenko, który obecnie działa jako agent, stwierdził też, że Polski Związek Piłki Nożnej musiałby opłacić nie tylko samego Andrija Szewczenkę. Dodatkowe koszty byłyby związane także z pensją asystentów. Choć według niego Szewczenko nie miałby problemu z nawiązaniem współpracy z polskimi trenerami.

Jego zdaniem Ukrainiec jest bardziej uniwersalny niż były selekcjoner Biało-Czerwonych - Paulo Sousa. - Poza tym, nie miałby problemu z porozumieniem się z polskim trenerem, gdyż nasze języki są bardzo podobne - dodał.

Polscy kibice wciąż czekają na ogłoszenie nowego selekcjonera. Oprócz Andrija Szewczenki i Adama Nawałki było wielu innych kandydatów. Wydaje się jednak, że wybrany zostanie jeden z tej dwójki.

A czasu zostało coraz mniej. Już za dwa miesiące Biało-Czerwoni rozegrają spotkanie półfinałowe w barażach o mistrzostwa świata 2022. Ich przeciwnikiem będzie reprezentacja Rosji, z którą zmierzą się najprawdopodobniej na Łużnikach.

Zobacz też: Były reprezentant Polski zaskoczył. To jego kandydaci na nowego selekcjonera Wymowne zachowanie Nawałki. Co teraz zrobi PZPN?

Źródło artykułu:
Komentarze (8)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
22.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jagafan, czesc moj idolu ❤❤❤❤  
avatar
Jagafan
22.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Szewczenko chce pracować w Polsce i tak pracuje w Warszawie na budowie , więc co mu za różnica, jest typowym rodowitym warszawiakiem z Mokotowa, mieszka tu już 4 lata i czuje się jak swój, każd Czytaj całość
avatar
Wschodni Płomien
21.01.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Ale to zwykły ogórek pogoniony szybciej z Genui niż przyszedł. Poznali się że to jeszcze leszczyk jest bez żadnych sukcesów. On tak się nadaje do reprezentacji Polski jak komuchoruski na prezyd Czytaj całość
avatar
życzliwy
21.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panie Kulesza! Trudno znaleźć samobójcę.  
avatar
random47
21.01.2022
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Kulesza ściśnij pośladki i wybierz Szewczenkę , będzie to ruch do zapamiętania a człowiek legenda pozwoli może naszym orłom zrozumieć co to jest ta piłka kopana.