Koniec marzeń rewelacji Pucharu Króla. Dokończono mecz w Sewilli

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Cristian Trujillo/Quality Sport Images / Na zdjęciu: piłkarze Valencia CF
Getty Images / Cristian Trujillo/Quality Sport Images / Na zdjęciu: piłkarze Valencia CF
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę poznaliśmy kolejne dwa zespoły, które zagrają w ćwierćfinale rozgrywek o Puchar Króla. Zakończyła się przygoda Atletico Baleares. Dokończono przerwany mecz w Sewilli.

Na 1/8 finału zakończył się piękny sen Atletico Baleares. Zespół na co dzień występujący na 3. poziomie rozgrywkowym sprawił kilka niespodzianek we wcześniejszych rundach. Tym razem musiał uznać wyższość Valencii.

Do awansu drużynie z La Ligi wystarczyła jedna bramka. Już w pierwszej akcji meczu do siatki gospodarzy trafił Marcos Andre.

W sobotę, po skandalicznym zachowaniu kibiców, przerwano derby Sewilli. Wówczas Betis remisował z Sevillą 1:1. Po wznowieniu spotkania w niedzielę o godzinie 16, kibiców na trybunach już nie było.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: solówka a la Messi! Mijał rywali jak tyczki

W potyczce, która w niedzielę rozpoczęła się od 39. minuty, padł jeszcze jeden gol. W 73. minucie Sergio Canales zdobył bramkę dla Betisu na wagę awansu do ćwierćfinału rozgrywek o Puchar Króla.

Znamy już piątkę drużyn, które przebrnęły 1/8 finału. Kolejne w ćwierćfinale zameldują się w środę i czwartek. Wówczas swoje spotkania rozegrają Real Madryt, FC Barcelona oraz Atletico Madryt.

Atletico Baleares - Valencia CF 0:1 (0:0)

Real Betis - Sevilla FC 2:1 (1:1)

Czytaj także: Pierwsi ćwierćfinaliści rozgrywek o Puchar Króla Zagrożony zespół La Ligi pokonał faworyta

Źródło artykułu: