Bramkarz Ajaksu doczekał się powrotu. Wkrótce zmieni klub

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / NESImages/DeFodi Images  / Na zdjęciu: Andre Onana
Getty Images / NESImages/DeFodi Images / Na zdjęciu: Andre Onana
zdjęcie autora artykułu

Po raz pierwszy od dziewięciu miesięcy Andre Onana pojawił się na boisku. Kameruński golkiper zachował czyste konto w meczu eliminacyjnym z Malawi (4:0).

W październiku ubiegłego roku Andre Onana zaliczył wpadkę podczas kontroli antydopingowej. Przypomnijmy, że w jego organizmie wykryto furosemid. Nic nie pomogły tłumaczenia Kameruńczyka.

Komisja Dyscyplinarna UEFA skazała bramkarza na rok zawieszenia, później wyrok został skrócony do dziewięciu miesięcy. 25-latek już wrócił do treningów z Ajaksem Amsterdam i zasiadł na ławce rezerwowych w meczu ligowym z Go Ahead Eagles (0:0).

Onana mimo wszystko został powołany do drużyny narodowej. W sobotę rozegrał 90 minut przeciwko Malawi w eliminacjach mistrzostw świata. Kamerun zwyciężył 4:0 po trafieniach Andre-Francka Zambo Anguissy, Vincenta Aboubakara oraz Christiana Bassogoga (2 bramki).

Wychowanek Barcelony ma ważny kontrakt z Ajaksem wyłącznie do 30 czerwca 2022 roku i najprawdopodobniej zmieni otoczenie. Jak dowiedział się Fabirizio Romano, golkiper odejdzie do Interu Mediolan na zasadzie wolnego transferu. Onana wkrótce powinien podpisać czteroletni kontrakt z mistrzami Włoch.

Czytaj także: Jest porozumienie ws. Messiego! Duże zainteresowanie reprezentantem Polski

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pocisk! Bramkarz stał jak zamurowany

Źródło artykułu: