Fatalne zachowanie byłego reprezentanta Polski. Bramkarz nie miał szans na interwencję [WIDEO]

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Canal Plus Sport / Rafał Kurzawa strzela samobójczego gola
Twitter / Canal Plus Sport / Rafał Kurzawa strzela samobójczego gola
zdjęcie autora artykułu

Rafał Kurzawa nie będzie miło wspominał 8. kolejki PKO Ekstraklasy. Gol samobójczy 28-latka pogrążył Pogoń Szczecin, która ostatecznie podzieliła się punktami z Cracovią (1:1).

Zawodnicy Pogoni Szczecin w dobrym stylu rozpoczęli sezon i w sobotę walczyli o zwycięstwo z Cracovią. Golkiper "Pasów" wyjmował piłkę z siatki po 24 minutach. Luis Mata zacentrował z lewej strony, a następnie w pole karne wbiegł Kacper Kozłowski, który otworzył wynik.

Gospodarze mieli zdecydowanie więcej okazji i wydawało się, że zgarną pełną pulę. W 79. minucie spotkania na skrzydle pokazał się Jakub Myszor. Młody piłkarz dośrodkował w pole karne i Rafał Kurzawa niefortunnie interweniował głową. Piłka wylądowała w siatce, w tej sytuacji Dante Stipica był bezradny.

Gol samobójczy Kurzawy odwrócił losy meczu. Sobotnie spotkanie zakończyło się remisem 1:1.  Szczecinianie nie dotrzymali kroku Lechowi Poznań, który rozbił 5:0 Wisłę Kraków. Aktualnie Pogoń ma pięciopunktową stratę do lidera PKO Ekstraklasy.

28-letni pomocnik jest związany z "Portowcami" od lutego tego roku. Kurzawa szybko wywalczył miejsce w składzie trenera Runjaicia. W bieżących rozgrywkach siedmiokrotny reprezentant Polski zanotował pięć występów.

Czytaj także: Radomiak zaskoczy po raz kolejny? "Cały czas uczymy się Ekstraklasy" Osiem minut, które wstrząsnęły Białymstokiem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bramkarz popełnił błąd. Padł super gol

Źródło artykułu:
Komentarze (0)