Trener rywali Legii Warszawa był wściekły. Rui Vitoria odniósł się do plotek

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Na zdjęciu: Rui Vitoria
PAP/EPA / Na zdjęciu: Rui Vitoria
zdjęcie autora artykułu

Spartak Moskwa znalazł się w trudnej sytuacji przed meczem z warszawską Legią. Portugalski trener zdenerwował się w trakcie konferencji prasowej. - Dobrze wiem, co robię - grzmiał Rui Vitoria.

Już w najbliższą środę Legia Warszawa zmierzy się ze Spartakiem Moskwa na Otkrytije Ariena. Podopieczni Czesława Michniewicza powalczą o punkty w Lidze Europy z wicemistrzami Rosji.

Po siedmiu seriach gier zespół Rui Vitoria znajduje się dopiero na dziewiątej pozycji w stawce Premier Ligi. Coraz więcej wskazuje na to, Portugalczyk pożegna się z posadą.

51-latek odniósł się do spekulacji na wtorkowej konferencji prasowej. - Zdobyłem trzy mistrzostwa w dwóch krajach. Byłem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Kto ma rację? Dobrze wiem, co robię - tłumaczył. W przeszłości Vitoria był zatrudniony w takich klubach jak Al-Nassr FC, Benfica Lizbona, Vitoria Guimaraes, Pacos de Ferreira czy CD Fatima. W Moskwie pracuje od czerwca.

- To będzie dla nas pierwszy mecz w Lidze Europy. Gramy u siebie, ale czeka nas ciężkie spotkanie. W naszej grupie są cztery silne zespoły. Wszyscy mają wysokie ambicje i dlatego każdy mecz musimy traktować jak finał - mówił szkoleniowiec.

- Okaże się, kto będzie faworytem. Ciężko pracujemy na treningach, by prezentować się dobrze w obronie i ataku. Ćwiczymy organizację gry. Nie przywiązujemy się do jednej taktyki, chcemy grać kombinacyjnie. Jesteśmy spokojni i skoncentrowani na zadaniu - podkreślił.

Spotkanie Spartak Moskwa - Legia Warszawa odbędzie się w środę (15 września) o godz. 16:30. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty. Transmisja na platformie Viaplay.

Czytaj także: Co za występ! Jakub Świerczok błysnął w Azjatyckiej Lidze Mistrzów Zaskakujący kierunek. Japoński gwiazdor zagra tuż przy polskiej granicy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bramkarz popełnił błąd. Padł super gol

Źródło artykułu: