Zaskakująca prognoza Wichniarka. Wróży koniec wielkiej serii Roberta Lewandowskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / DeFodi Images  / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / DeFodi Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Dziewięć z rzędu triumfów Bayernu Monachium w Bundeslidze i na tym koniec? - Może dojść do największej niespodzianki, którą byłoby zatrzymanie hegemonii Bayernu - pisze Artur Wichniarek na łamach "Przeglądu Sportowego".

W piątek ruszył kolejny sezon Bundesligi. Już na starcie punkty zgubił Bayern Monachium, który po trafieniu Roberta Lewandowskiego tylko zremisował na wyjeździe z Borussią M'gladbach.

Bawarczycy nie mieli sobie równych w walce o mistrzostwo Niemiec w trakcie dziewięciu ostatnich sezonów. W 2012 roku z tytułu cieszyła się Borussia Dortmund - od tego czasu trofeum nieprzerwanie wędruje do Monachium.

Czy w tym sezonie ta doskonała seria może się zakończyć? W opinii Artura Wichniarka to są te rozgrywki, w których może dojść do wstrząsu. Wpływ na to mają mieć m.in. przetasowania na ławkach trenerskich.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)

"Część trenerów będzie potrzebowała czasu na wdrożenie swojej wizji, przez co spodziewam się małego przetasowania w górnej części tabeli. Przynajmniej na początku sezonu, choć śmiem twierdzić, że może dojść do największej niespodzianki, którą byłoby zatrzymanie hegemonii Bayernu" - pisze w swoim felietonie dla "Przeglądu Sportowego".

W opinii 17-krotnego reprezentanta Polski już mecze sparingowe pokazały, że Bayern pod wodzą Juliana Nagelsmanna nie jest na chwilę obecną taką maszyną do wygrywania. "Widać, że postawa mistrzów Niemiec jest sporą niewiadomą" - przyznaje.

Wichniarek zdaje sobie jednak sprawę, że nowy szkoleniowiec Bayernu nie ma łatwego wejścia w klub. Wielu zawodników - ze względu na udział w Euro 2020 późno dołączyło do treningów. Inną sprawą jest fakt, że zespół opuściło kilka ważnych postaci, a wielkich wzmocnień próżno szukać.

"Odeszło kilku doświadczonych piłkarzy, jak Jerome Boateng, David Alaba i Javi Martinez" - wylicza Wichniarek. "Oprócz transferu Dayota Upamecano próżno szukać wielkich wzmocnień na boisku."

Bayern sezon rozpoczął od remisu, a już we wtorek 17 sierpnia zagra z Borussią Dortmund o Superpuchar Niemiec.

Zobacz także: Robert Lewandowski rozpoczął strzelanie. Zobacz pierwszego gola Polaka [WIDEO] "To jest kosmita". Lewandowski znów zachwycił. Wrócił i poprawił swój własny rekord!

Źródło artykułu: