Ruch Chorzów "wjechał z bramą". Cicha znowu odżyła. Snajper spikerem

Piłkarze Ruchu Chorzów nie mieli żadnego problemu z wysokim ograniem walczącego o utrzymanie ROW-u Rybnik. Po ponad siedmiu miesiącach Cicha w końcu ożyła. Lidera III grupy III ligi dopingowało ponad 2000 kibiców, czyli tylu ilu aktualnie mogło wejść w sobotę na obiekt.

Gospodarze od początku zaatakowali, ale na premierowego gola czekać trzeba było do 33. minuty. Wówczas płaskim strzałem gola dla Ruchu zdobył Łukasz Janoszka.

Dużo więcej zaczęło dziać się po przerwie. ROW starał się zagrać bardziej otwarcie, ale inne plany mieli Niebiescy. Ruch w 2. połowę... wszedł z bramą. Chorzowianie niemal zdmuchnęli rywala z murawy, w kilka minut zdobywając trzy gole. Dwa po zespołowych akcjach, jednego po rzucie karnym.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia nabrał się na jawne oszustwo

Wysoko prowadząc Łukasz Bereta zaczął przeprowadzać zmiany, szansę dostali rzadziej grający piłkarze. W 67. minucie wynik gry po kapitalnej akcji ustalił Janoszka, który podcinką uderzył ponad bramkarzem. Ze stanowiska spikera słynną chorzowską "booooombę" (okrzyk wprowadzony przez ówczesnego spikera Bogdana Kalusa na początku XXI wieku, aktualnie jest skandowany jedynie po bramce numer pięć) po golu wykrzyczał leczący uraz napastnik Mariusz Idzik. W końcówce goście szukali honorowej bramki, ale nie byli w stanie pokonać Jakuba Bieleckiego.

Ruch wygrał z rzędu po raz trzynasty. Chorzowianie w lidze mają zgromadzonych już 80 punktów. W niedzielę we Wrocławiu hit kolejki. 3. Ślęza z 2. Polonią. Bytomianie obecnie do Niebieskich tracą 16 punktów, ale mają dwa spotkania rozegrane mniej. Zwycięzca potyczki może się jeszcze łudzić, że uda mu się dogonić chorzowian.

Ruch Chorzów - ROW 1964 Rybnik 5:0 (1:0) 1:0 - Łukasz Janoszka 33' 2:0 - Piotr Kwaśniewski 49' 3:0 - Michał Biskup 51' 4:0 - Michał Mokrzycki (k.) 55' 5:0 - Łukasz Janoszka 67'

Składy:

Ruch Chorzów: Bielecki - Kasolik, Wyroba, Kulejewski – Będzieszak (70' Lechowicz), Mokrzycki (70' Neugebauer), Kowalski - Kwaśniewski (70' Wójtowicz), Foszmańczyk, Janoszka (80' Paszek) - Biskup (63' Rudek).

ROW 1964 Rybnik: Plewka - Janik, Pacholski, Krotofil, Baranskyj (71' Kukuła), Krakowczyk (71' Sobik), Kuzior (46' Pytlik), Tomaszewski (46' Pochcioł), Warmiński, Migus (46' Gomola), Gajda.

Żółta kartka: Kuzior (ROW).

Sędzia: Szymon Grabara (Mysłowice).

Widzów: 2176 (komplet).

Czytaj także: Ruch Chorzów ponownie z czerwoną kartką. Dwa karne i duże pretensje do sędziego III liga. Jeden z liderów traci dystans