"Co za widok!". Arkadiusz Milik zachwycił kibiców

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Jonathan Bartolozzi / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Getty Images / Jonathan Bartolozzi / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
zdjęcie autora artykułu

Arkadiusz Milik wyraźnie odżył we Francji. Widać to nie tylko po grze na boisku, ale także po aktywności w mediach społecznościowych. Jego najnowsze zdjęcie zachwyciło internautów.

W tym artykule dowiesz się o:

Od stycznia Arkadiusz Milik jest zawodnikiem Olympique Marsylia. Od tego czasu regularnie gra, a kibice tego klubu nie wyobrażają sobie drużyny bez polskiego zawodnika. Milik w dziesięciu meczach strzelił już cztery gole i zaliczył jedną asystę.

Widać, że wyraźnie odżył po przeprowadzce do Francji. W SSC Napoli nie miał żadnych szans na jakiekolwiek występy, a wszystko przez to, że nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu z włoskim klubem. To, że humor u Milika lepszy widać też po jego mediach społecznościowych.

Milik na swoim instagramowym profilu zamieścił zdjęcie znad Lazurowego Wybrzeża. "Co za widok!" - napisał reprezentant Polski. I nie ma co ukrywać, widok zapiera dech w piersiach.

Fani zwrócili uwagę nie tylko na krajobraz za plecami Milika, ale także na jego imponującą sylwetkę. "Maszyna", "co za mięśnie" - piszą pod postem internauci.

Olympique Marsylia zajmuje szóste miejsce w tabeli Ligue 1. Klub ten wywalczył 52 punkty i walczy o awans do europejskich pucharów.

Czytaj także: Mecz w Krakowie zawiódł. Wisła może żałować wyniku, Warta zrobiła swoje Puchar Króla: deklasacja w finale. Cztery gole w dwanaście minut

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol stadiony świata. I to w wykonaniu kobiety!

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
Olo77
18.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli się nie mylę to jest piłkarzem więc oprócz góry spodziewałbym się że ma jakieś mięśnie nóg. Popatrzcie na nogi Lewego czy Ronaldo tutaj wygląda jakby Milik skoncentrował się na górze... t Czytaj całość
avatar
Adela Rozen
18.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to nowa ikona "Pride" się szykuje...