Włosi łagodni dla Wojciecha Szczęsnego. Polak z przyzwoitymi notami po blamażu

[tag=698]

Juventus FC[/tag] po raz kolejny rozczarował swoich kibiców. Nikt się nie spodziewał porażki z walczącym o utrzymanie Benevento Calcio (0:1). Wpadka oznacza, że jeszcze bardziej zmalały szanse "Starej Damy" na obronę mistrzostwa Włoch.

Turyńczycy pretensje mogą mieć tylko do siebie. Sami marnowali mnóstwo okazji bramkowych. Z kolei rywal oddał jeden celny strzał na bramkę i to wystarczyło, aby zgarnąć komplet punktów. Wojciech Szczęsny jednak niewiele mógł zrobić.

Polski bramkarz przez całe spotkanie miał niewiele do roboty. Dlatego też wszystkie włoskie portale zgodnie oceniły go na 6 w dziesięciostopniowej skali.

ZOBACZ WIDEO: Wojciech Szczęsny podstawowym bramkarzem w kadrze. "O wyborze mógł zdecydować wiek"

"Praktycznie nic nie miał do roboty. Został pokonany przy jedynej okazji dla rywali, co często się zdarza w tym sezonie - pisze fantamagazine.com.

"Przy bramce został zdradzony przez własnych kolegów z drużyny" - pisze z kolei "Corriere della Sera".

Powyższy komentarz to oczywiście aluzja do Arthura. To on zdecydował się podać wszerz pola karnego, a piłkę przejął Adolfo Gaich i strzelił gola.

"Nic nie był w stanie zrobić, aby zapobiec utracie tej bramki" - pisze portal yahoo! sports.

"Był całkowicie bezradny" - dodaje calciomercato.it.

Jest tylko jeden GOAT futbolu. Prezydent Juventusu uhonorował Cristiano Ronaldo >> Przyszłość Cristiano Ronaldo jest już jasna? Pirlo udzielił zdecydowanej odpowiedzi >>

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.