Ligue 1. Kanonada w Nimes. Aleksandr Gołowin poprowadził AS Monaco do kolejnego zwycięstwa

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / John Berry / Na zdjęciu: piłkarze AS Monaco
Getty Images / John Berry / Na zdjęciu: piłkarze AS Monaco
zdjęcie autora artykułu

To był festiwal strzelecki. Podczas pierwszej połowy w przeciągu 29 minut padły aż cztery bramki. Ostatecznie Nimes przegrało u siebie z AS Monaco 3:4. Hat-tricka w niespełna godzinę skompletował Aleksandr Gołowin.

W tym artykule dowiesz się o:

Rok 2021 bez wątpienia należy do AS Monaco. Ekipa Niko Kovaca od początku stycznia nie straciła nawet jednego punktu. W niedzielę szansa na podtrzymanie passy była spora, ponieważ zespół z księstwa mierzył się z ostatnią drużyną w tabeli Ligue 1, Nimes Olympique.

Już w 3. minucie goście objęli prowadzenie. Po szybkiej wymianie podań, piłkę z lewej strony dośrodkowywał Fode Ballo Toure. Akcję ładnym strzałem z woleja w długi róg zakończył Aleksandr Gołowin.

Rosyjski zawodnik się nie zatrzymywał. Gołowin kilka minut później znów dostał podanie od Ballo Toure. Tym razem pomocnik huknął z ostrego kąta pod poprzeczkę. Bramkarz gospodarzy, Baptiste Reynet był bez szans. W 18. minucie mogło być już 0:3. Arbiter spotkania, Clement Turpin po konsultacji VAR nie uznał jednak bramki Wissama Ben Yeddera.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponująca sztuczka gwiazdy Realu Madryt

Nimes wzięło się do roboty i strzeliło gola kontaktowego po ładnej akcji Zinedine'a Ferhata. Algierczyk przedryblował jednego z obrońców AS Monaco i wystawił piłkę na dziesiąty metr Lucasowi Deauxowi. Francuz pewnie pokonał bramkarza rywali.

Gospodarze nabrali wiatru w żagle i kilka minut później zdobyli wyrównującą bramkę. Z prawej strony pola karnego uderzał Renaud Ripart. Jego strzał zatrzymał się jednak na lewym słupku. Piłka znalazła się pod nogami Ferhata, który wygrał pojedynek z golkiperem ekipy z księstwa.

Po przerwie przypomniał o sobie Aleksandr Gołowin, który wykonywał rzut wolny. Z dośrodkowania Rosjanina, zrobił się centrostrzał. Zaskoczony bramkarz Nimes nie zareagował w porę i piłka znalazła się w siatce.

W 77. minucie po podaniu Gołowina w sytuacji sam na sam znalazł się Kevin Volland. Niemiecki napastnik podciął piłkę nad golkiperem gospodarzy i AS Monaco wróciło do dwubramkowego prowadzenia.

Nimes znów ruszyło do odrabiania strat. Tym razem stać ich było tylko na gola kontaktowego. W 80. minucie pięknym strzałem z rzutu wolnego popisał się Niclas Eliasson. Ostatecznie AS Monaco zanotowało siódme zwycięstwo z rzędu w Ligue 1. Zespół Niko Kovaca po 24. kolejkach jest na 4. miejscu w tabeli. Nimes Olympique - 

AS Monaco 3:4 (2:2) 0:1 - Alexander Golovin 3' 0:2 - Alexander Golovin 12' 1:2 - Lucas Deaux 23' 2:2 - Zinedine Ferhat 32' 2:3 - Alexander Golovin 62' 2:4 - Kevin Volland 77' 3:4 - Niclas Eliasson 80' Nimes Olympique:

Baptiste Reynet - Birger Meling, Florian Miguel, Anthony Briancon, Sofiane Alakouch - Adrian Cubas (72' Gaetan Paquiez) - Zinedine Ferhat, Renaud Ripart (72' Niclas Eliasson), Lucas Deaux, Yassine Benrahou (87' Haris Duljevic), Moussa Kone (66' Nolan Roux). AS Monaco:

Benjamin Lecomte - Fode Ballo Toure (64' Caio Henrigue), Benoit Badiashile, Guillermo Maripan, Djibril Sidibe - Sofiane Diop (46' Krepin Diatta), Aurelien Tchouameni, Youssouf Fofana (56' Cesc Fabregas), Alexander Golovin (87' Ruben Aguilar) - Wissam Ben Yedder (56' Stevan Jovetic), Kevin Volland. Żółte kartki: 

Fode Ballo Toure (AS Monaco), Birger Meling (Nimes), Benoit Badiashile (AS Monaco). Sędzia:

Clement Turpin.

********* Wyniki pozostałych spotkań 24. kolejki:

FC Lorient - Stade de Reims 1:0 (0:0) Olympique Lyon - RC Strasbourg Alsace 3:0 (2:0) RC Lens - Stade Rennais 0:0 (0:0) Stade Brestois 29 - Girondins Bordeaux 2:1 (0:0) Montpellier HSC - Dijon FCO 4:2 (0:1) OGC Nice - Angers SCO 3:0 (2:0) AS Saint-Etienne - FC Metz 1:0 (1:0)

Zobacz też: Dwa kluby w jednej umowie? Tak PSG chce zatrzymać Kyliana Mbappe w Paryżu

Źródło artykułu: