Poniedziałek w Premier League: Barcelona chce kupić Fabregasa, Honda przyjedzie do Liverpoolu?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

FC Barcelona potwierdza, że jest zainteresowana Cescem Fabregasiem i chce go kupić, ale cena nie może być wygórowana. Natomiast Liverpool może pozyskać reprezentanta Japonii Keisuke Hondę, a Ricardo Carvalho zapowiedział, że zostaje w Chelsea. Tymczasem kontuzji ramienia w meczu z The Blues doznał Luis Nani. Portugalczyk chce jak najszybciej wrócić do gry.

Barcelona może kupić Fabregasa

Dyrektor sportowy FC Barcelony Txiki Beguiristain przyznaje otwartym tekstem: Możemy kupić Cesca Fabregasa, jeśli cena będzie odpowiednia. Jaka jest to kwota? Nie wiadomo.

Kiedy w prasie pojawiły się informacje, mówiąc, że AC Milan zapłaci Arsenalowi 30 milionów funtów, to Peter Hill-Wood, prezes Kanonierów, oznajmił, iż Hiszpan zostaje na Emirates Stadium.

Barca chce odzyskać reprezentanta Hiszpanii, którego 6 lat temu nie zatrzymała na Camp Nou. Ten związał się z Arsenalem i ma podpisany z tym klubem kontrakt na najbliższe pięć lat.

Nani liczy na szybki powrót

Pechowo zaczął sezon Luis Nani. Wprawdzie strzelił bramkę w meczu z Chelsea Londyn, ale doznał kontuzji ramienia i możliwe, że czeka go kilkutygodniowa przerwa. Zdarzyło się to w drugiej połowie po wślizgu Johna Terry'ego.

Portugalczyk liczy jednak, że wkrótce wróci na boisko i stanie się to szybciej, niż wszyscy spodziewają się. W środę Portugalia zagra z Lichtensteinem i... Nani chce zagrać w tym spotkaniu, chociaż cały czas odczuwa ból.

Carvalho zostaje w Chelsea

Znana jest już najbliższa przyszłość Ricardo Carvalho. Obrońca Chelsea Londyn nadal będzie grał na Stamford Bridge i wygląda na to, że na stałe wróci do pierwszego składu.

W meczu o Tarczę Wspólnoty Carvalho wystąpił na środku obrony obok Johna Terry'ego. Spisał się bardzo dobrze, a dodatkowo strzelił bramkę.

Honda przybędzie do Liverpoolu

Media w Holandii donoszą, że Liverpool stara się pozyskać Keisuke Hondę, grającego dla VVV Venlo. W poprzednim sezonie został uznany najbardziej wartościowym zawodnikiem drugiej ligi holenderskiej.

Teraz w dwóch pierwszych meczach Eredivisie strzelił trzy gole i wygląda na to, że beniaminek ligi straci swoją gwiazdę. The Reds chcą pozyskać tego snajpera, ale nie tylko oni. - Wiele czołowych klubów jest zainteresowanych Hondą - przyznał Hai Berden, prezes VVV.

Rooney komplementuje Owena

Michael Owen zadebiutował w Manchesterze United, ale niewiele pokazał w spotkaniu z Chelsea. Jednak Wayne Rooney cały czas jest pod wrażeniem doświadczonego napastnika.

- Mogę sobie wyobrazić, jak Michael wraca do kadry. To oczywiście decyzja menedżera, ale w przedsezonowych meczach potrafił nas naprawdę poderwać - powiedział Rooney.

Nowy kontrakt Cahilla

Obrońca Boltonu Wanderers Gary Cahill podpisał nowy kontrakt z klubem z Reebok Stadium. Związał się na kolejne trzy lata, a więc nie zmieni otoczenia przez najbliższe sześć miesięcy. 23-latek był łączony z przejściem do Evertonu oraz Tottenhamu Hotspur.

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że zatrzymamy Gary'ego, ponieważ zawsze podkreślałem, iż chcę budować zespół wokół niego. Był obserwowany przez wiele klubów, ale postanowił zostać - powiedział Gary Megson, menedżer Boltonu.

Hull walczy o Camarę

Phil Brown, menedżer Hull City, ma nadzieję, że wkrótce uda się podpisać kontrakt z Henrim Camarą. Obecnie Senegalczyk nie jest związany z żadnym zespołem, a ostatnio występował w Wigan Athletic.

Jednak kontrakt z The Latics wygasł wraz z końcem czerwca i od tamtej pory Camara szuka nowego pracodawcy. Chce go znaleźć w Premier League, a Tygrysy chcą, by dołączył właśnie do nich.

Lampard nie odpuszcza meczów towarzyskich

W środę reprezentacje międzynarodowe zagrają w meczach towarzyskich. Dla wielu to nie są ważne pojedynki, ale nie dla Franka Lamparda. Pomocnik Chelsea Londyn uważa, że dobra gra w towarzyskich spotkaniach przekłada się później na mecze kwalifikacyjne.

Anglicy zagrają w środę z Holandią i Lampard nawołuje swoich kolegów, by bardzo poważnie potraktowali tę potyczkę.

Sidwell celuje w pierwszą czwórkę

Pomocnik Aston Villi Steve Sidwell jest zdania, że on i jego koledzy są w stanie zająć miejsce w pierwszej czwórce. W poprzednim sezonie było już tego blisko, ale słaba końcówka sprawiła, że ostatecznie The Villans spadli niżej w tabeli.

Sidwell uważa, iż Aston Villę znów stać na tak dobrą grę. Rywalami - prócz "Wielkiej Czwórki" - będą zespoły: Manchesteru City, Tottenhamu Hotspur i Evertonu.

Soor opuści Fulham

Reprezentant Szwecji Fredrik Stoor ma dość siedzenia na ławce rezerwowych Fulham Londyn i zamierza jeszcze sierpniu zmienić otoczenie. 25-latek gra na Craven Cottage od razu i przyszedł z Rosenborgu.

Podpisał czteroletni kontrakt i wydawało się, że będzie podstawowym zawodnikiem The Cottagers. Jednak w Premier League zagrał tylko dwa razy i w obu przypadkach pojawił się na murawie jako zmiennik.

Podobno Portsmouth, Stoke City i Bolton Wanderers są zainteresowani tym zawodnikiem.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)