W tym artykule dowiesz się o:
W szóstym meczu grupowym Ligi Europy Lech Poznań doznał piątej porażki. Kolejorz przegrał u siebie z Rangers FC i zajął w grupie D czwarte miejsce.
- Gratuluję Rangersom zwycięstwa i awansu. Chcieliśmy się dobrze pożegnać z Ligą Europy. Nie udało się. Poza kilkoma sytuacjami na początku meczu, których nie wykorzystaliśmy w kolejnych minutach goście dominowali. Po strzeleniu pierwszego gola przejęli kontrolę, po przerwie nie mieliśmy argumentów - ocenił spotkanie na pomeczowej konferencji trener gospodarzy Dariusz Żuraw.
- Żegnamy się z Ligą Europy, zebraliśmy cenne, momentami bolesne doświadczenie. Mamy nadzieję, że wszyscy w klubie je wykorzystamy w przypadku kolejnego awansu do Ligi Europy. Ważne, abyśmy byli mocniejszy zrobili krok do przodu i grali lepiej niż teraz - dodał trener.
Zadowolony z postawy zmienników był opiekun szkockiej drużyny Steven Gerrard. - Nasze zwycięstwo i pierwsze miejsce w grupie jest zasłużone. Mogliśmy wygrać nawet sześć meczów. W potyczce z Lechem zespół pokazał dojrzałość i zasłużenie sięgnął po trzy punkty. Cała drużyna zagrała agresywnie, byliśmy pewno tego, co chcemy osiągnąć - powiedział Anglik. - Mamy szeroką kadrę, wszyscy mogą grać w meczach o stawkę. Do każdego mam pełne zaufanie - skomentował postawę rezerwowych trener wicemistrzów Szkocji.
Czytaj także: Liga Europy. Końcowa tabela grupy D. Lech Poznań spadł na 4. miejsce Liga Europy. Wiemy ile zarobił Lech Poznań. Solidny zastrzyk do budżetu
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomasz Iwan ocenia grę reprezentacji Polski. "Kadra jest w trakcie budowy. Gra bez pomysłu i tożsamości"
Lech Poznań w kolejnym sezonie zagra w fazie grupowej europejskich pucharów? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
