Zbigniew Boniek pożegnał legendę. "Ale dlaczego?"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / David Martinez Pelcastre / Na zdjęciu: Paolo Rossi
PAP/EPA / David Martinez Pelcastre / Na zdjęciu: Paolo Rossi
zdjęcie autora artykułu

Paolo Rossi, bohater mundialu z 1982 roku, nie żyje. Wiadomość o śmierci włoskiego piłkarza wywołała szok u Zbigniewa Bońka. "Ale dlaczego?" - napisał prezes PZPN w mediach społecznościowych.

Legenda włoskiego futbolu zmarła 9 grudnia. Jak informują media na Półwyspie Apenińskim, przyczyną śmierci Paolo Rossiego była nieuleczalna choroba. Informację o jego śmierci przekazała stacja RAI Sport, w której Włoch pracował ostatnio jako ekspert.

Ta wiadomość zszokowała Zbigniewa Bońka. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej pożegnał włoską legendę wpisem na Twitterze. Zamieścił zdjęcie triumfującego Włocha i dodał wymowne "ale dlaczego?".

Rossi i Boniek wspólnie występowali dla Juventusu. Polak do tego klubu trafił w 1982 roku i grał w nim przez trzy lata, przechodząc następnie do AS Roma. Wtedy też z klubu odszedł Rossi, który zasilił drużynę AC Milan.

Były napastnik reprezentacji Włoch miał 64 lata. Świat zachwycił w 1982 roku, gdy poprowadził kadrę do mistrzostwa świata. Został wtedy nagrodzony Złotą Piłką. W reprezentacji rozegrał 48 meczów, w których strzelił 20 goli.

Czytaj także: Nie żyje Paolo Rossi. Legendarny włoski piłkarz miał 64 lata Liga Mistrzów. Bayern - Lokomotiv. Bez Lewandowskiego, bez szału, ale skutecznie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale wściekłość! Trener w Rumunii wpadł w szał

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
PIKU
10.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a kogo to interesuje? mnie interesuje by w końcu przestał kolesiów promować na trenerów reprezentacji, tych nieudaczników jak Brzęczki czy Nawałki!