Liga Mistrzów. RB Lipsk - Manchester United: nerwówka w Lipsku i awans gospodarzy

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Filip Singer / Na zdjęciu: piłkarze RB Lipsk
PAP/EPA / Filip Singer / Na zdjęciu: piłkarze RB Lipsk
zdjęcie autora artykułu

Piłkarze RB Lipsk prowadzili już z Manchesterem United 3:0, ale potyczkę w 6. kolejce Ligi Mistrzów wygrali tylko 3:2. Niemiecka drużyna awansowała do fazy pucharowej. Goście powalczą w Lidze Europy.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed 6. kolejką w grupie H szanse na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów miały trzy zespoły. Pewne było jedno, awans do kolejnej rundy zapewniał sobie zwycięzca potyczki RB Lipsk z Manchesterem United.

O miejsce walczył też PSG, ale potyczka mistrzów Francji została przerwana po niewiele ponad kwadransie. Więcej o tym meczu TUTAJ.

Dla gospodarzy mecz rozpoczął się kapitalnie. W 2. minucie z prawej strony dogrywał Marcel Sabitzer, obrońcy nie przecięli toru lotu piłki. Dopadł do niej Angelino i mierzonym uderzeniem pokonał bramkarza.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu

Jedenaście minut później padł drugi gol. Dośrodkował Angelino, a nadbiegający Amadou Haidara uderzył z woleja z ok. 6 metrów. Goście tylko przyglądali się zawodnikom RB. Po zawodach mogło być w 28. minucie. Po dograniu z rogu i uderzeniu piłka odbiła się od poprzeczki. Do bramki dobił ją Willi Orban. Sędzia trafienia nie uznał odgwizdując spalonego.

Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera byli świadomi, że przegrywając w Lidze Mistrzów wiosną grać nie będą. Jednak angielska drużyna nie była w stanie zagrozić niemieckiej.

Podobnie było po zmianie stron. Goście częściej utrzymywali się przy piłce, ale niewiele z tego wynikało. Groźniej zrobiło się pod bramką gospodarzy w 67. minucie. Strzelał Bruno Fernandes , Peter Gulacsi obronił. Chwilę później pomocnik z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę.

To miejscowi zadali cios. W 69. minucie dośrodkowanie z lewej strony, Harry Maguire  chciał przepuścić piłkę do bramkarza. We wszystkim zorientował się Justin Kluivert i uprzedził bezradnego de Geę.

Bramkarz gospodarzy także w końcu skapitulował. W 80. minucie rzut karny wykorzystał Fernandes. "Jedenastka" została podyktowana za faul Ibrahimy Konate. Kilkadziesiąt sekund później piłkarze United zdobyli kontaktową bramkę. Po dograniu z rogu z pięciu metrów główkował Pogba, Gulacsi do spółki z obrońcą nie byli w stanie wybić piłki.

Goście do końca szukali bramki na wagę remisu i awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. RB Lipsk ostatecznie wygra i to niemiecki zespół gra dalej, podobnie jak PSG. Piłkarze Manchesteru United powalczą w Lidze Europy.

RB Lipsk - Manchester United 3:2 (2:0) 1:0 - Angelino 2' 2:0 - Amadou Haidara 13' 3:0 - Justin Kluivert 69' 3:1 - Bruno Fernandes (k.) 80' 3:2 - Paul Pogba 82'

Składy:

RB Lipsk: Peter Gulacsi - Nordi Mukiele, Ibrahima Konate, Willi Orban, Angelino (87' Marcel Halstenberg) - Marcel Sabitzer, Amadou Haidara, Kevin Kampl (75' Tyler Adams) - Christopher Nkunku, Emil Forsberg (46' Yussuf Poulsen) - Dani Olmo (46' Justin Kluivert).

Manchester United: David de Gea - Aaron Wan-Bissaka (78' Timothy Fosu-Mensah), Victor Lindelof (78' Axel Tuanzebe), Harry Maguire, Luke Shaw (61' Brandon Williams) - Scott McTominay, Nemanja Matić (61' Paul Pogba) - Mason Greenwood, Bruno Fernandes, Alex Telles (46' Donny van de Beek) - Marcus Rashford.

Żółte kartki: Mukiele, Sabitzer, Kluivert, Adams (RB) oraz Fernandes, Maguire, Williams, Lindelof (United).

Sędzia: Antonio Mateu Lahoz (Hiszpania).

Czytaj także: Artur Wichniarek ostro o Lechu Poznań. "Nikt za nimi nie będzie tęsknił" Anglia, czyli za jakie grzechy? "Stał i mruczał pod nosem coś o pieprzonej Polsce"

Źródło artykułu:
RB Lipsk awansuje co najmniej do półfinału Ligi Mistrzów?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
WilkiDMP2025
9.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
znowu...żenada :(  
avatar
Dżorcz Klunej
8.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
I co WIELCY ZNAFCY futbolu, nadal sądzicie, że liga niemiecka jest ogórkowa? Wmawiajcie sobie dalej te bzdety. Lipsk rozegrał naprawdę kawał dobrego meczu i idzie po więcej.