Liga Mistrzów. "Nie przestrzegał regulaminu". Piłkarz Club Brugge musiał opuścić autokar

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Emmanuel Dennis
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Emmanuel Dennis
zdjęcie autora artykułu

Do niecodziennej sytuacji doszło w autobusie, którym piłkarze Club Brugge podróżowali na mecz Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund. Nigeryjczyk Emmanuel Dennis prawdopodobnie nie uniknie kary finansowej.

W wtorek na Signal-Iduna-Park w Dortmundzie Borussia gościła Club Brugge w meczu Ligi Mistrzów (relacja ze spotkania - TUTAJ). W składzie drużyny gości nieoczekiwanie nie pojawił się Emmanuel Dennis, który przed wyjazdem Belgów do Niemiec został poproszony o... opuszczenie autokaru.

Według informacji gazety "Het Laatste Nieuws", 23-letni Nigeryjczyk nie mógł się pogodzić z tym, że w związku z reżimem sanitarnym i koniecznością zachowania dystansu między zawodnikami nie może zająć w autobusie swojego ulubionego miejsca. Wyznaczono mu wprawdzie inny fotel, ale nie zamierzał go zajmować.

W tej sytuacji Dennis musiał opuścić autokar, a drużyna udała się do Dortmundu bez niego. - Nie przestrzegał regulaminu klubu. To wszystko, co mogę i chcę o tym powiedzieć - skomentował incydent trener Philippe Clement.

Afrykański napastnik, który występuje w Club Brugge od sezonu 2017/18, prawdopodobnie musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami swojego zachowania. Belgijscy dziennikarze spekulują, że 23-latek nie uniknie wysokiej grzywny.

Zobacz: Grzegorz Lato obraził byłego selekcjonera reprezentacji Polski. "To był pajac"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ryiad Mahrez zrobił z obrońców pośmiewisko

Źródło artykułu:
Komentarze (0)